Ligowy klasyk na Śląsku to nie tylko komplet kibiców na trybunach, atmosfera piłkarskiego święta, ale także rywalizacja po przeciwnych stronach barykady dwóch członków sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski. Gospodarz, Wojciech Herman, masażysta GKS-u Katowice, podejmie Bartłomieja Spałka, fizjoterapeutę Górnik Zabrza. – Jestem między młotem a kowadłem – mówi Spałek, który na co dzień jest kibicem „GieKSy”. Oba kluby łączy też selekcjoner Adam Nawałka.

O tym, kto jest w Katowicach lepszy piłkarsko, przekonamy się już w niedzielę o godz. 12:45, gdy w pierwszoligowych derbach stolicy Górnego Śląska naprzeciw siebie staną ekipy GKS-u i Rozwoju. Póki co zawodnicy obu zespołów zasiedli… obok siebie – na przednich siedzeniach dwóch poczciwych Trabantów. Kto szybciej przemkną przez centrum miasta, pokonując dystans z jednego stadionu na drugi? Sami zobaczcie, jest wesoło!

Piłkarze tego klubu są najlepszym dowodem na to, że niemożliwe w piłce nie istnieje. Właśnie wygrali czwarty mecz z rzędu w I lidze (licząc walkower za spotkanie z Dolcanem Ząbki) wiosną, a po każdym zwycięstwie cieszą się jak dzieci. – Jesteśmy jak ci skazańcy. Skazywani przez wszystkich na spadek, lecimy i mamy się dobrze. Możemy udowodnić, że biedniejszy niekoniecznie jest gorszy – mówi w rozmowie z Łączy Nas Piłka trener Rozwoju Katowice, Mirosław Smyła.

Ciężko wyobrazić sobie siłę ofensywną „GieKSy” bez niego. Na tyle zżył się z klubem z Katowic, że odrzucił propozycję gry w Ekstraklasie. – Walka o powrót do Ekstraklasy znaczy dla mnie więcej niż walka o utrzymanie w niej – mówi w specjalnej rozmowie z Łączy Nas Piłka Grzegorz Goncerz, napastnik GKS-u Katowice.

Chociaż katowickiego Rozwoju nie stać na solidne wzmocnienia, to zimą w klubie pojawiło się kilku graczy, dzięki którym o tej drużynie zaczęło być głośno. Katowiczanie bronią się przed spadkiem z pierwszej ligi i w tej walce pomogą między innymi Wojciech Pawłowski czy Konrad Nowak.

Jedna wieść skradła wczoraj wieczorem wszystkie sportowe nagłówki: trenerem Realu Madryt został słynny Zinedine Zidane. 43-letniego Francuza, który staje przed szkoleniowym debiutem na wielkiej scenie, piłkarscy fani wciąż kojarzą przede wszystkim z wielkiej kariery zawodniczej. Jest to zatem dobry moment, by wspomnieć sześć spotkań, w których ten trzykrotny zdobywca Złotej Piłki miał okazję zmierzyć się z polskimi zespołami. Myślicie, że zawsze odnosił zwycięstwa? Nic z tych rzeczy!

Kibice, którzy licznie zasiedli dziś na trybunach Stadionu Ludowego w Sosnowcu, bardzo długo musieli czekać na gole w derbowej konfrontacji Zagłębia z GKS Katowice. Ale doczekali się – i bramek, i wielkich emocji! Gospodarzom w ostatniej chwili udało się odwrócić losy meczu. Zdecydowały dwa trafienia Michała Fidziukiewicza: w 84. i 90. minucie spotkania.