Kibice w Kolonii nie mogli narzekać na nudę. Pięć goli, czerwona kartka Pawła Olkowskiego, na murawie pojawił się wreszcie Adam Matuszczyk, a gola z rzutu karnego strzelił Eugen Polanski. Ostatecznie FC Koeln pokonało Hoffenheim 3:2 i zajmuje 11. miejsce w tabeli Bundesligi.