Na ostatniej konferencji prasowej stwierdziłeś, że w meczu z Niemcami tak naprawdę wszystko zależy od was. Czego więc możemy spodziewać się po reprezentacji Polski?

Na pewno groźnych kontrataków. Selekcjoner Nawałka cały czas nas uczula na odpowiednie prowadzenie gry przy szybkim przejęciu piłki. Zaprezentujemy też ogromną determinację do strzelenia gola, udowodnimy, że chcemy wygrać ten mecz. Nie mamy zamiaru się chować, ani stać za podwójną gardą.

Wszyscy wiemy, jak ważne jest nadchodzące starcie z Niemcami. W reprezentacji Polski wystąpiłeś dotąd dwukrotnie, ale swoje kolejne pięć minut możesz już mieć w nadchodzącym meczu z mistrzami świata.  

Powołanie do drużyny narodowej jest dla mnie czymś wyjątkowym. To ogromne wyróżnienie, które wywalczyłem sobie dobrą grą w lidze i europejskich pucharach. Mam nadzieję, że w sobotę dostanę szansę występu, ale to jest reprezentacja. Jesteśmy drużyną i przede wszystkim skupiam się na tym, by jej pomóc. Zamiast myśleć, czy uda mi się zabłysnąć, wolę pomóc Robertowi Lewandowskiemu w grze ofensywnej. Nie gram dla siebie, gram dla kadry. 

Wcześniej byłeś podporą reprezentacji Polski do lat 21 w eliminacjach mistrzostw Europy 2015. Teraz stawiasz pierwsze kroki w drużynie seniorskiej.

Gra w pierwszej reprezentacji jest zupełnie inna, ale przyznam, że ta zmiana przyszła mi bardzo łatwo. Od 15. roku życia występowałem w drużynach młodzieżowych i od lat byłem przygotowany do wejścia na poziom seniorski reprezentacji. Niesamowite uczucie grać z piłkarzami, którzy znani są w Europie i na świecie. Teraz chcę pokazać się z jak najlepszej strony na treningach i złapać wspólny piłkarski język z bardziej doświadczonymi zawodnikami.

W pierwszej reprezentacji zadebiutowałeś w maju podczas meczu towarzyskiego z Niemcami. Spotkanie w Hamburgu zakończyło się bezbramkowym remisem, w sobotę również można powalczyć o korzystny wynik. 

Cały czas słyszymy o zmianach w składzie rywali. Obrona Niemców zaczyna być trochę dziurawa i faktycznie istnieją szanse na fajny rezultat. Trudno przewidzieć, jak potoczy się to spotkanie. Być może piłkarze powołani przez Joachima Loewa zagrają mecz życia i zdecydowanie zwyciężą. Zdarzy im się „kosmiczny mecz” i nie dopuszczą nas do głosu.

My też potrzebujemy „kosmicznego meczu”, by pokonać mistrzów świata?

Reprezentacja Polski musi zagrać na swoim, dobrym poziomie, ponieważ mamy czym straszyć. W naszej drużynie są piłkarze znani w Europie, którzy stanowią o sile swoich klubów. Nie jest tak, że reprezentacja Polski składa się z przypadkowych osób. Kadra ta była budowana od dłuższego czasu, wszyscy zawodnicy się znają. Musimy do tego dołożyć odpowiednio zrealizowaną taktykę i jedziemy, wszystko będzie dobrze!

Kluczowe, by nie przegrać tego spotkania jeszcze przed pierwszym gwizdkiem.

Gramy u siebie, mamy za sobą kibiców i nie ma mowy o strachu. W reprezentacji Polski jest wielu piłkarzy na wysokim poziomie. Dodajmy do tego całą otoczkę sobotniego spotkania, która nie zwiąże nam nóg. Mecz na Stadionie Narodowym w Warszawie będzie wyjątkowy!

Rozmawiał Cezary Jeżowski