Wisła Kraków nie jest już liderem CLJ. „Biała Gwiazda” musiała ustąpić miejsca na szczycie ligowej tabeli Zagłębiu Lubin po kolejnej porażce – tym razem zdecydowanie lepszy okazał się Górnik, który dopiero przed tygodniem odniósł pierwsze zwycięstwo w tym roku. Zabrzanie w meczu z dotychczasowym liderem zaprezentowali się z bardzo dobrej strony i już po niespełna pół godzinie gry na terenie lidera prowadzili różnicą trzech goli! Dwie bramki w pierwszych minutach zdobył Erwin Kołodziejczyk, potem trafiali jeszcze Jakub Szczepanik i Kosma Zawada. Gospodarzy było stać jedynie na honorowe trafienie z rzutu karnego.

Wpadkę Wiślaków wykorzystało Zagłębie, które nie dało szans innej krakowskiej ekipie, Hutnikowi. Mimo, że obie ekipy dzieli w tabeli przepaść, to dopiero w drugiej połowie lubinianie uzyskali przewagę, która pozwoliła im na spokojniejszą grę. Dwie bramki dla nowego lidera zdobył Oliwier Sławiński.

Prestiżowy pojedynek w Gdyni wygrała Pogoń. Szczecinianie bramki na wagę zwycięstwa zdobyli dopiero w ostatnim kwadransie, a dzięki tym trafieniom cały czas utrzymują kontakt z najlepszym duetem. W drugim kolejnym spotkaniu gola strzelił Kacper Łukasiak. Portowcy mają obecnie jedno spotkanie zaległe, więc z czasem mogą poważnie włączyć się do walki o fotel lidera.

Dobrą formę po miesięcznej przerwie podtrzymuje Legia. Stołeczna ekipa tym razem trzy punkty wywiozła z Kielc, chociaż bramkę na wagę zwycięstwa zdobyła w samej końcówce. Gospodarze objęli prowadzenie w dziewiątej minucie, ale potem to Legioniści mieli więcej powodów do radości. W meczu dwóch innych drużyn walczących o ligowy byt Gwarek zdobył bardzo cenne trzy punkty, kosztem Lechii Gdańsk. Spotkanie to miało ogromną dramaturgię, bo strzelanie rozpoczęło się dopiero w drugiej połowie, a tylko w ostatnim kwadransie padły aż cztery bramki. Zabrzanie na niespełna dziesięć minut przed końcem meczu prowadzili 3:0, by w samej końcówce drżeć o losy tego pojedynku. Gdańszczanie w ostatnich minutach zdobyli dwie bramki, ale na doprowadzenie do remisu zabrakło im czasu. Kto wie, czy w perspektywie walki o utrzymanie, nie będą to decydujące fragmenty.

Przebudziły się bowiem drużyny znajdujące się tuż „nad kreską”, przede wszystkim Lech. „Kolejorz” wygrał dopiero po raz pierwszy w tym roku, przełamując się w meczu z Escolą – drużyną, która w ostatnich tygodniach była najlepiej punktującym zespołem w rozgrywkach CLJ. Tym razem Lech posłał do boju wszystko, co miał najlepsze i już w pierwszej połowie wynik został ustalony. Trzy „oczka” zdobył także UKS SMS Łódź, który wygrał we Wrocławiu, a Jagiellonia podzieliła się punktami z Cracovią.

CLJ – 27. kolejka

Wisła Kraków – Górnik Zabrze 1:5 (1:3)

Bramki: Kacper Chełmecki 45 k – Erwin Kołodziejczyk 9, 17, Jakub Szczepanik 28, 64, Kosma Zawada 56

Zagłębie Lubin – Hutnik Kraków 4:1 (2:1)

Bramki: Kacper Zając 15 k, Oliwier Sławiński 40, 74, Jakub Łaboda 66 – Mikołaj Styrczula 44 k

Korona Kielce – Legia Warszawa 1:2 (1:1)

Bramki: Miłosz Strzeboński 9 – Bartosz Wicenciak 31, Jordan Majchrzak 90

Lech Poznań – Escola Varsovia Warszawa 2:1 (2:1)

Bramki: Jakub Antczak 17, Norbert Pacławski 26 k – Arkadiusz Raczyński 41

Arka Gdynia – Pogoń Szczecin 0:2 (0:0)

Bramki: Kacper Łukasiak 77, Olaf Korczakowski 83

Śląsk Wrocław – UKS SMS Łódź 0:2 (0:1)

Bramki: Jakub Paciorek 13, Piotr Woźnikiewicz 90

Gwarek Zabrze – Lechia Gdańsk 3:2 (0:0)

Bramki: Michał Nadolski 50, Remigiusz Flasz 76, Dominik Gurdek 83 – Maciej Zagraba 87, Filip Koperski 89

Jagiellonia Białystok – Cracovia 0:0