Selekcjoner reprezentacji Polski do lat 17, Nina Patalon, powołała dwadzieścia zawodniczek na konsultację szkoleniową, która odbędzie się w dniach 25-28 lutego w Warszawie. Kadra przygotowuje się do turnieju Elite Round eliminacji mistrzostw Europy (23-28 marca, Szwecja).

Strzelały aż miło! W miniony weekend na listę strzelczyń w barwach niemieckich zespołów wpisały się cztery Polki. Trzy z nich trafiały w jednym spotkaniu. Do gry po wielu miesiącach leczenia kontuzji wróciła Silvana Chojnowski. – Nie było widać, że miała tak długą przerwę – powiedziała Łączy nas piłka Julia Matuschewski, która w niedzielę wystąpiła przeciwko niej.

Selekcjoner reprezentacji Polski do lat 19 kobiet, Marcin Kasprowicz, powołał dwadzieścia zawodniczek na turniej towarzyski, który odbędzie się w dniach 27 lutego - 5 marca w tureckim Side. Biało-czerwone zmierzą się w nim z rówieśniczkami z Węgier, Kosowa i Czech. Zgrupowanie rozpocznie się 24 lutego w Szczecinie.

Osiem zawodniczek z klubów zagranicznych powołał selekcjoner reprezentacji Polski kobiet, Miłosz Stępiński, na turniej towarzyski Algarve Cup, który odbędzie się w dniach 27 lutego – 6 marca w Portugalii. Biało-czerwone zagrają 1 marca z Hiszpanią w Lagos, 4 marca z Holandią w Parchal oraz 6 marca w spotkaniu o miejsce w turnieju.

Trzy dni temu biało-czerwone pokonały Czeszki po golu Michelle Biskup, a w środę zwyciężyły ze Szwedkami. Swoje debiutanckie trafienie w kadrze zaliczyła Sara Guzowska. Oznacza to, że Polki triumfowały w turnieju towarzyskim rozgrywanym w Hiszpanii.

Nagroda Ewy Pajor, radość Katarzyny Kiedrzynek z ultrasami PSG, wielkie wydarzenie w hiszpańskim Pucharze Królowej, promocja kobiecej piłki rodem z Manchesteru, a także wiadomość z Turcji od Medyka Konin. Usiądźcie wygodnie w fotelach i sprawdźcie, co działo się w świecie kobiecej piłki w mijającym tygodniu.

W sierpniu minionego roku zawiesiła karierę piłkarską, by na spokojnie wrócić do zdrowia po uporczywej kontuzji ścięgna Achillesa. W styczniu mogła zostać bohaterką zimowego okna transferowego. Była blisko podpisania umowy z mistrzem Polski, Górnikiem Łęczna. Los jednak znów spłatał jej figla. – Czasami spotykam znajomych na ulicy i pytają mnie: „dlaczego nie grasz? Przecież normalnie chodzisz”. To tak niestety nie działa – mówi w rozmowie z Łączy nas piłka wielokrotna reprezentantka Polski, Agata Tarczyńska.