- Byłem po prostu najszybciejszy –  tak o biegowym pojedynku z Davidem Odonkorem z meczu Niemcy - Polska z Mistrzostw Świata z 2006 roku opowiedział Jeleń. Ten cytat wyjątkowo zapadł w pamięci kibiców. Nie było to jedyne z oryginalnych zdań, jakie można było usłyszeć od byłego napastnika reprezentacji Polski. - Chciałem pokazać się z dobrej strony, nie było najgorzej, chociaż mogło być lepiej ­– tak Irek podsumował swój udział w jednym ze zgrupowań.

Sympatię wśród kibiców zyskał jednak nie tylko dzięki występom przed kamerami, ale przede wszystkim na boisku. Z pięciu bramek zdobytych w reprezentacji rzesze fanów na pewno najlepiej pamiętają tę strzeloną Irlandii Północnej w marcu 2009 roku. Jeleń w 27 minucie pokonał bramkarza gospodarzy. Był to gol na 1:1, mecz finalnie przegraliśmy 2:3.

Przez kibiców piłkarskich w Polsce Jeleń kojarzony jest głównie z występów w Wiśle Płock. Z zespołem „Nafciarzy” największe triumfy święcił dekadę temu. Sięgnął z Wisłą po Pucharu Polski wbijając w finale Zagłębiu Lubin dwie bramki, oprócz tego występował w europejskich pucharach.

Przygody zagranicznej również nie powinien się wstydzić. W AJ Auxerre Jeleń zyskał status lokalnej gwiazdy. Jego bramka ze spotkania przeciwko Paris Saint Germain wspominana jest we Francji do dzisiaj. Możecie ją zobaczyć klikająć TUTAJ.

A Wy który moment z kariery Ireneusza Jelenia wspominacie najlepiej? Przypominacie sobie jeszcze jakąś barwną wypowiedź?

Jakie inne cytaty dotyczące polskiej piłki zapadły Wam w pamięci? Podzielcie się nimi w komentarzu pod tym tekstem. Dla osób, które najciekawiej uzasadnią swój wybór mamy dla pięć książek Tomasza Wołka „Futbol – historie prawdziwe”.

Konkurs rozstrzygniemy po nowym roku! Powodzenia ;)