Reprezentacja WA | kobiety

Reprezentacja kobieca A

Miały na tarczy, a wracają z tarczą. Polki podbudowane turniejem w Portugalii

07.03.2019

Reprezentacja Polski przegrała w finale prestiżowego turnieju towarzyskiego Algarve Cup 0:3 z Norwegią, jednak w czwartek wracała do kraju z podniesionymi głowami. Nikt nie przewidywał, że biało-czerwone zajdą w Portugalii aż tak daleko, pokonując po drodze 3:0 Hiszpanię i 1:0 mistrza Europy, Holandię. – Jestem dumna z całej drużyny za to, co tutaj osiągnęłyśmy. Najbardziej cieszę się z tego, że udowodniłyśmy sobie, że potrafimy podjąć walkę z tak silnymi zespołami – mówi Aleksandra Sikora.  

Reprezentacja kobieca A

Nikt nie spodziewał się, że reprezentacja Polski zagra w finale prestiżowego turnieju towarzyskiego Algarve Cup. Biało-czerwone poleciały do Portugalii jako drużyna najniżej sklasyfikowana w rankingu FIFA spośród dwunastu uczestników. Mimo to sprawiły niespodziankę, pokonując Hiszpanię i mistrza Europy, Holandię. W środowym finale zmierzą się z Norwegią. – Mimo że to mecz o pierwsze miejsce, to zobaczymy w nim zawodniczki, które w tym turnieju grały mniej lub wcale. Muszę pilnować liczby minut i zdrowia dziewczyn – zapowiada selekcjoner Miłosz Stępiński.

Reprezentacja kobieca A

„Dzień do zapomnienia” – tak popularny hiszpański dziennik sportowy Marca zatytułował artykuł na temat piątkowego występu swoich piłkarek przeciwko Polsce w turnieju towarzyskim Algarve Cup. Biało-czerwone sprawiły niemałą sensację, pokonując dwunastą drużynę w rankingu FIFA i uczestnika nadchodzącego mundialu we Francji aż 3:0. Polki mają nadzieję, że ta wygrana doda im pewności siebie, ale podkreślają, że nie ma czasu na świętowanie i popadanie w zachwyt.

Reprezentacja kobieca A

Reprezentacja Polski kobiet na inaugurację prestiżowego Algarve Cup wygrała 3:0 z Hiszpanią, która za kilka miesięcy będzie naszym grupowym rywalem w walce o finały mistrzostw Europy 2021. W pierwszej części gry Polki bramkarkę rywalek pokonały dwukrotnie. Najpierw świetne dośrodkowanie Eweliny Kamczyk z rzutu wolnego wykorzystała Paulina Dudek, a w 38. minucie na 2:0 podwyższyła Patrycja Balcerzak. Już na samym początku drugiej połowy fenomenalnym rajdem i świetnym wykończeniem popisała się zaś Ewa Pajor, która powiększyła zaliczkę do trzech trafień i tym samym, jak się później okazało, ustaliła wynik spotkania.

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności