Aktualności
Udany rewanż bezrobotnego Tytonia
W listopadzie 2014 roku na Estadio Municipal de Anoeta goście przegrali 0:3. Katem Tytonia okazał się Carlos Vela, który zaliczył hattrick. Wczoraj Meksykanin pojawił się na murawie zaledwie na 30 minut i nie stworzył zagrożenia pod bramką strzeżoną przez Polaka. Bramkarz Elche niemal przez cały mecz był bezrobotny. Tylko dwukrotnie musiał interweniować, gdy piłka leciała w światło jego bramki. Skrót spotkania możecie zobaczyć TUTAJ.
Elche wygrało 1:0 po bramce Jonathasa. Złoty gol Brazylijczyka sprawił, że to właśnie on został wybrany zawodnikiem meczu. W zestawieniu przygotowanym przez madryckiego „Asa” najlepszy strzelec Elche jako jedyny otrzymał maksymalną ocenę w trzystopniowej skali. Polski bramkarz znalazł się w gronie zawodników, których występ wyceniony został na dwa punkty.
Podobną notę Tytoń otrzymał w dzienniku „Marca”. Występ Polaka oceniony został na „6”. Biorąc pod uwagę, że bramkarz Elche nie miał za wiele pracy i nie mógł się wykazać jest to nota bardzo adekwatna. Dla Przemka to siódme czyste konto w sezonie. Wcześniej nie dał się pokonać w rywalizacjach z Cordobą, Eibar, Almerią, Rayo Vallecano, Levante i Getafe.
Drużyna reprezentanta Polski jest coraz bliżej upragnionego utrzymania w Primera Division. Dzięki trzem punktom wywalczonym w poniedziałkowy wieczór przewaga Elche nad strefą spadkową wzrosła do sześciu „oczek”. Do zakończenia rozgrywek zostało sześć kolejek.
TAGI: Przemysław Tytoń, Elche, Primera Division, Real Sociedad,