Aktualności

Czesław Michniewicz: Jesteśmy szczęśliwi, ale przed nami wiele pracy

Reprezentacja26.11.2018 
Po awansie do turnieju finałowego mistrzostw Europy UEFA EURO U21 2019 w drużynie oraz sztabie szkoleniowym zapanowała olbrzymia radość, ale nie oznacza to rozprężenia. Już dzień po powrocie z Portugalii trener reprezentacji Polski do lat 21 Czesław Michniewicz wyruszył do Włoch, gdzie podczas losowania poznaliśmy rywali biało-czerwonych w fazie grupowej. – Rzeczywiście, to był bardzo długi tydzień – przyznaje w rozmowie z Łączy Nas Piłka.

Nie miał pan okazji odpocząć po wywalczeniu awansu do turnieju finałowego mistrzostw Europy UEFA EURO U21 2019.

Rzeczywiście, to był bardzo długi tydzień. W poniedziałek wylecieliśmy do Portugalii, we wtorek rozegraliśmy mecz, który dał nam awans, w środowe popołudnie wróciliśmy do Warszawy, a już w czwartek wyruszyliśmy do Włoch na losowanie fazy grupowej. W piątek poznaliśmy swoich rywali, natomiast w sobotę ruszyliśmy w drogę, by obejrzeć proponowane przez UEFA bazy pobytowe i boiska treningowe. Spotkało nas więc wiele emocji i wrażeń, ale nie można nawet przez chwilę narzekać. Cieszy mnie to, że jesteśmy właśnie w tym miejscu.

Los nie był dla naszej kadry szczególnie łaskawy – Włochy, Hiszpania i Belgia to przeciwnicy z najwyższej, nie tylko europejskiej, ale i światowej półki.

Włosi, gospodarze imprezy, rozegrali 15 meczów towarzyskich. Hiszpanie przez kwalifikacje przebrnęli suchą stopą, świetnie się w nich prezentując. Belgowie natomiast w decydującym meczu odprawili z kwitkiem silną Szwecję. Wszystkich czeka więc bardzo ciężka praca. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że sam awans do turnieju finałowego jest ogromnym sukcesem. Aby dodatkowo wyjść z grupy, trzeba być doskonale przygotowanym, a także mieć nieco szczęścia. Jeśli wszystkie te czynniki będą ze sobą współgrać, można myśleć realnie o zdobyczach punktowych i marzyć o awansie do dalszej fazy rywalizacji.

Doświadczenie będzie odgrywało ważną rolę?

Z pewnością tak. Choćby nasz kapitan, Dawid Kownacki, który ma już za sobą udział w takim turnieju, a także grę w Serie A, czy Bartosz Kapustka, występujący na EURO 2016 i UEFA EURO U21 2017 powinni dać drużynie sporo, wnieść do niej wiele pewności siebie. To będzie miało bardzo duże znaczenie. Sytuacja jest o tyle skomplikowana, że tylko zwycięzcy grup oraz jeden najlepszy zespół z drugich miejsc będą mogli się z tego cieszyć. Każdy, najmniejszy błąd i strata punktów może spowodować, że drużyna pożegna się z mistrzostwami już po trzech spotkaniach. Ja, jako trener, doświadczę tego po raz pierwszy. Niektórzy moi zawodnicy mieli już okazję wystąpić na mistrzostwach Europy w ubiegłym roku. Musimy jak najlepiej rozpracować naszych rywali, a także dopiąć wszystko organizacyjnie. Jesteśmy już po wizytach w ośrodkach treningowych i hotelach, teraz przed nami podjęcie decyzji.

Reprezentację Polski czekają też na pewno gry kontrolne.

Tak, jesteśmy już po wstępnych rozmowach z kilkoma federacjami. Na razie nie chciałbym zdradzać, o kogo chodzi, ale najprawdopodobniej rozegramy dwa mecze towarzyskie na wyjeździe oraz jeden na własnym terenie. Przeciwnikami będą bardzo silne drużyny, także finaliści przyszłorocznego turnieju finałowego mistrzostw Europy. Przed nami fantastyczna przygoda, jestem przekonany, że wszystko w samej kadrze, jak i jej otoczeniu, będzie funkcjonowało na najwyższym poziomie. Z zawodnikami spotkamy się co prawda dopiero w marcu, ale cały czas monitorujemy szeroką grupę piłkarzy, jesteśmy z nimi w stałym kontakcie. Przed nami wiele kilometrów w podróży, dziesiątki obejrzanych spotkań. Pragniemy, by wszyscy byli w jak najlepszej formie i grali jak najwięcej, bo to właśnie od nich będzie zależało, jak zaprezentujemy się na samych mistrzostwach.

Na czym w najbliższym czasie będzie skupiał się pan oraz sztab szkoleniowy?

Najpierw musimy przygotować podsumowanie, raport dotyczący tego, co się wydarzyło podczas kwalifikacji. Trzeba zastanowić się, co można było zrobić lepiej, co jeszcze jest do poprawy. W połowie grudnia poznamy też przeciwników w kolejnych kwalifikacjach mistrzostw Europy, a więc pozostanie ustalenie terminarza. Następnie musimy już skupić się na przygotowaniach do włoskiego turnieju, zebrać jak najbardziej obszerny materiał na temat naszych rywali, a potem przekazać go zawodnikom.

Rozmawiał Emil Kopański


Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności