Aktualności
Julian Pollersbeck – ostatni sprawiedliwy. Tylko on może zatrzymać Hiszpanów
Jeszcze trzy lata temu bronił w IV lidze. Dziś to człowiek, który wprowadził swoją reprezentację do finału, a także nadzieja niemieckiej młodzieżówki na powstrzymanie rozpędzonych Hiszpanów. Finał UEFA EURO U21 może należeć do Juliana Pollersbecka.
A jeszcze kilkanaście dni temu trener Stefan Kuntz zastanawiał się czy warto postawić w bramce na zawodnika, który jako jedyny z kadry, którą zabrał na młodzieżowe EURO, spędził poprzedni sezon w 2. Bundeslidze. Po pierwszym meczu fazy grupowej z Czechami (2:0) wątpliwości zapewne wróciły, bo Julian Pollersbeck był najsłabszym ogniwem drużyny. Kuntz jednak zaufał swojej intuicji oraz podpowiedziom trenera bramkarzy, Klausa Thomforde, i nadal stawiał na 22-latka. W kolejnych meczach Pollersbeck bronił pewniej, a samego siebie przeszedł w półfinałowym spotkaniu z Anglią. W regulaminowym czasie gry powstrzymał wiele groźnych strzałów Anglików, w serii rzutów karnych obronił dwie jedenastki. Przed karnymi dostał od trenerów ściągę, którą schował do getrów. W pewnym momencie kamery wychwyciły jak zerka na kartkę. – Miałem notatki i to mi pomogło, ale to ja decyduję w danej sytuacji. Byłem świetnie przygotowany – mówił na gorąco. – Przygotowujemy się skrupulatnie do takich sytuacji. To nie tylko moja praca, ale także naszych analityków. Słowa uznania dla nich i dla Juliana – powiedział „Bildowi” Thomforde.
Sztuczki mistrzów
– Czy zachowanie Pollersbecka zdeprymowało Anglików? Tak. To tak jakby ktoś zabrał ci karty. „Ojej, co mam teraz zrobić?” W tym stresie, emocjach, Pollersbeck nawet się nie zorientował, kto następny strzela. U przeciwnika zadziałał jednak efekt placebo. Wyjęcie kartki z getrów to nic innego jak zwykła psychologia. Ten, który ma akurat strzelać karnego, zastanawia się co bramkarz ma napisane na kartce. I zaczyna myśleć: „Uderzyć w lewo, czy w prawo?” Pamiętam jak Jens Lehmann w 1997 roku, gdy Schalke wygrało Puchar UEFA, rzucił się w inną stroną niż kazał mu trener Huub Stevens. Stevens miał o to pretensje do Jensa – przypomina były bramkarz i trener wielu drużyn LOTTO Ekstraklasy Czesław Michniewicz, współkomentator Polsatu na turniej UEFA EURO U21.
Sytuacja ze ściągawką to nie jedyna taka sytuacja w niemieckim futbolu. Na mistrzostwach świata w 2006 roku – też Lehmann – korzystał z notatek, które otrzymał od Andreasa Koepke. Jak widać Niemcy we wszystkich kategoriach wiekowych czerpią najlepsze wzorce.
Powstrzyma Hiszpanów?
Przed Pollersbeckiem jednak trudniejsza misja. Jeśli nie wpuści gola z Hiszpanią, to dokona wielkiej sztuki. – Może nie jest ostatnią szansą Niemiec na korzystny wynik z Hiszpanami, to na pewno jest istotną postacią drużyny. Tak naprawdę jeden dobry bramkarz nie wystarczy na Hiszpanów. Cała jedenastka musi zagrać na wysokim poziomie. Jeśli golkiper ma być bohaterem finału, a koledzy z pola w jego cieniu, to Niemcy nie mają szans. Z pewnością Julien będzie miał co robić. Rękawice może mieć gorące. Saul jest w świetnej formie. Asensio ostatnio nic nie strzelił, będzie chciał to zmienić – mówi Michniewicz.
– Hiszpanie nie patrzą na to kto jest w bramce. Oni widzą tylko słupki, poprzeczki i myślą jak zdobyć bramkę. Nie bardzo przejmują się ile wart jest bramkarz, któremu mają strzelić gola. Nie ważne czy to Donnarumma, czy ktoś inny. Widać w nich pasję i poświęcenie – zaznacza były szkoleniowiec Bruk-Bet Termaliki Nieciecza.
Niemcy bramkarzami stoją
Od lipca Pollersbeck będzie piłkarzem Hamburga SV. Hamburczycy kupili go za 3,5 miliona euro. Po turnieju w Polsce cena za młodego golkipera może jeszcze bardziej podskoczyć w górę. – Z bramkarzami tak to już jest. Jeśli nie spali się psychicznie, a ma umiejętności, to łatwo mu zostać bohaterem. Podkreślam jednak, że miarodajna ocena bramkarza wymaga większej ilość meczów. Nawet sezon, dwa, żeby zobaczyć ile punktów ratuje swojej drużynie. Prawdą jest, że Julian pomógł Niemcom awansować do finału. Niemcy nie zagrali jakoś rewelacyjnie, w decydujących momentach mogli jednak liczyć na Pollersbecka – podkreśla Michniewicz.
Piotr Wiśniewski