Aktualności
Jan Bednarek po debiucie: Musimy myśleć pozytywnie i walczyć dalej
Trener Southampton Mark Hughes przed meczem z Chelsea, wobec problemów kadrowych, postanowił skorzystać z usług Jana Bednarka, dla którego był to pierwszy mecz w Premier League. Młody defensor świetnie wykorzystał swoją szansę i spisywał się solidnie, nawet udało mu się pokonać golkipera gości. Debiut mógł być idealny, ale w końcowych momentach rywalizacji Southampton roztrwonił przewagę i poniósł porażkę 2:3.
Jan Bednarek po meczu na gorąco skomentował swój występ i stwierdził, że jego drużyna rozegrała niezłe zawody, jednak poniesiona porażka była spowodowana brakiem koncentracji w kluczowych fragmentach spotkania. – Jesteśmy sfrustrowani tym wynikiem. Potrzebujemy punktów, a znów przegrywamy w ten sam sposób. Musimy się poprawić i wyjść z tego kryzysu. Trzeba punktować, żeby utrzymać się w rozgrywkach Premier League. Postaramy się zachować koncentrację do ostatniego gwizdka w przyszłych spotkaniach – powiedział Jan Bednarek.
It ended in disappointment, but what did you make of Jan Bednarek's #PL debut for #SaintsFC?
— Southampton FC (@SouthamptonFC) 15 kwietnia 2018
The man himself reflects on it: https://t.co/uLNJTeS2dG
Southampton do meczu z Chelsea przystąpił bardzo agresywnie, co poskutkowało zdobytą bramką przez Dusana Tadicia. – Od samego początku byliśmy przekonani, że jesteśmy w stanie zwyciężyć. Chelsea to czołowy zespół i naszym założeniem było to, żeby być skoncentrowani do samego końca. Niestety nie udało się to nam. Zagraliśmy z pozytywnym nastawieniem, ale i agresywnie. Tylko w taki sposób możemy grać, bo to jedyna droga do zachowania prawa gry w przyszłym sezonie w Premier League – mówi Bednarek.
W drugiej połowie Jan Bednarek wpisał się na listę strzelców i został trzecim Polakiem (po Robercie Warzysze i Marcinie Wasilewskim), który strzelił gola w Premier League. – Udało mi się zdobyć bramkę, ale przede wszystkim najważniejszy jest zespół. Stąd moje rozczarowanie. Prowadziliśmy 2:0, a ponieśliśmy porażkę 2:3. Musimy przeanalizować mecz z Chelsea i już skupić się na przyszłych spotkaniach ligowych. Poza 10 minutami, w których straciliśmy trzy gole, rozgrywaliśmy dobre zawody. Nasza gra wyglądała całkiem dobrze, więc musimy myśleć pozytywnie i walczyć dalej – powiedział polski zawodnik.
👏
— Southampton FC (@SouthamptonFC) 15 kwietnia 2018
Words of praise from the boss for #SaintsFC 's #PL debutant: pic.twitter.com/p0XFroe4tl
Mimo przegranej z Chelsea ze swojego podopiecznego może być zadowolony Mark Hughes, który odwdzięczył mu się zadowalającym występem. 55-letni szkoleniowiec pochwalił nawet polskiego zawodnika po zakończeniu meczu – Jan Bednarek zagrał bardzo dobrze. Był u niego widoczny spokój na murawie, podejmował odpowiednie decyzje. Było w nim widać chęć zwycięstwa oraz walki – powiedział angielski trener.
Do końca rozgrywek Premier League pozostało już tylko pięć spotkań, a znajdujące się w strefie spadkowej Southampton do 17. Swansea City traci pięć „oczek”. Kolejnym rywalem „Świętych” będzie drużyna Leicester City, z którą zagrają w najbliższy czwartek o godzinie 20:45 na King Power Stadium.