Aktualności
To nasz skarb! Podzieli losy Szczęsnego i Krychowiaka
Krystian Bielik trafił do Legii przed rozpoczęciem bieżącego sezonu z Lecha Poznań. W barwach pierwszej drużyny rozegrał łącznie sześć meczów – pięć w T-Mobile Ekstraklasie i jeden w Lidze Europy. W pamięci pozostał zwłaszcza świetny debiut w spotkaniu z Koroną Kielce na Pepsi Arena. Kibiców w Europie urodzony w Koninie zawodnik oczarował zaś występami w reprezentacji Polski do lat 17 w XXIX edycji Pucharu Syrenki, a także w październikowym turnieju eliminacyjnym mistrzostw Europy. Imponował dojrzałością, pewnością siebie, przeglądem pola i technicznymi umiejętnościami. – Prawdziwa perełka – szeptali licznie zgromadzeni na trybunach skauci.
– Bardzo się cieszę, że dobra gra w reprezentacji narodowej przyczyniła się do transferu do tak dużego klubu. To na pewno ciekawy krok, choć ryzykowny. Jest bowiem wielu zawodników, którzy wyjeżdżają w młodym wieku w świat i giną. Są jednak i ci mocni mentalnie oraz bardzo dobrze wyszkoleni, jak Grzegorz Krychowiak czy Wojciech Szczęsny, którzy są już bardzo wysoko. Do każdego transferu trzeba podejść indywidualnie. Muszę przyznać, że kariera Krystiana toczy się w naprawdę ekspresowym tempie. Przecież dopiero przed tym sezonem trafił z juniorów Lecha Poznań do Legii, w której od razu zaczął trenować z seniorami. Zagrał kilka świetnych meczów w reprezentacji do lat 17 i już wyjeżdża. W warszawskim klubie nie działa mu się krzywda i na pewno mógłby się w nim jeszcze rozwinąć, ale jeśli w Anglii będzie grał w doborowym towarzystwie, to będzie to jeszcze większy krok w przód. Uważam, że Krystian może podzielić losy Krychowiaka i Szczęsnego. Wszystko będzie jednak zależało od jego samego i ludzi, którzy będą go na co dzień otaczali – uważa Robert Wójcik.
– Największe atuty Krystiana? Ma świetne warunki fizyczne, prawie 190 centymetrów wzrostu. Przy tym jest bardzo sprawny ruchowo i ma wysokie umiejętności piłkarskie. Dobrze czyta grę, ma świetne przerzuty, jest bardzo dobrze wyszkolony technicznie, potrafi znakomicie grać głową i jest bardzo groźny przy stałych fragmentach gry. To bardzo inteligentny, dobry chłopak, poza tym jest mocny mentalnie – komplementuje trener reprezentacji Polski do lat 17.
– Mogę o tym chłopaku mówić tylko w samych superlatywach. Nigdy nie miałem z nim żadnych problemów. Ani piłkarskich, ani wychowawczych. Wszystkie powierzone mu zadania wykonywał z pełnym zaangażowaniem i sumiennością – dodaje Robert Wójcik.
Jaka jest optymalna pozycja Bielika, na której może zawojować piłkarski świat? – W mojej reprezentacji grał zazwyczaj na „ósemce”, ale znacznie poprawił grę w defensywie i wyznał mi, że dobrze czuje się już na pozycji numer sześć, czyli jako defensywny pomocnik. Mieć zawodnika z takimi warunkami, który potrafi bronić, świetnie czyta grę i potrafi grać do przodu, to naprawdę prawdziwy skarb – zakończył trener reprezentacji Polski U-17.
Paweł Drażba