Kadra do lat 17 jest po pierwszej konsultacji szkoleniowej. Jak oceniasz pracę w Gutowie?

Nina Patalon: Konsultacja w Gutowie, to jedyny moment w którym mogłam sprawdzić umiejętności funkcjonowania w zespole zawodniczek z kadry mojego poprzednika. Możliwość poznania materiału i relacji na linii trener – zawodniczki. Jestem zadowolona z pracy jaką wykonaliśmy, pojawiły się też pierwsze wnioski.

Przejęłaś zespół w trudnym momencie. Pierwsza runda ME już w październiku. Do tego czasu gramy w zasadzie tylko sparingi. Zdążysz przygotować zespół?

Mam nadzieję, że tak. Do aktualnej kadry dokoptuję jeszcze dwie, trzy zawodniczki i postaram się zastąpić Dominikę Grabowską, która z racji posiadanych umiejętności jest już w kadrze do lat 19. Będzie trudno dopracować detale, ale wierzymy że się uda. W czerwcu gramy ważny turniej UEFA Development w Słowenii. On na pewno odpowie na wiele pytań sztabu.

Zbigniew Witkowski w zasadzie już wyselekcjonował grupę dziewczyn na ten sezon. Zamierzasz wprowadzić sporo własnych zmian kadrowych, czy oprzesz się w dużej mierze na poprzedniku?

Dzięki konsultacji w Gutowie, mam wiedzę, która przełoży się na kilka istotnych zmian, ale tak jak zauważyłeś grupa w zasadzie jest wyselekcjonowana. Dlatego będę szukać wzmocnień na dwóch , trzech pozycjach.

Zaskoczyła Cię propozycja objęcia kadry U-17?

Nie zaskoczyła, ale bardzo ucieszyła. Kiedyś słyszałam o planach wprowadzenia kobiet do Reprezentacji, więc z utęsknieniem czekałam na ten dzień i wierzyłam, że kiedyś pierwsze z marzeń sportowych się spełni.

Jaki masz główny cel pracy z kadrą U-17?

Wyselekcjonowanie jak najlepiej wyszkolonych zawodniczek, które z powodzeniem będą funkcjonowały w kadrze do lat 19 i reprezentacji A, czyli realizowanie określonego i ujednoliconego planu szkolenia w reprezentacjach. Istotny też jest wynik, dlatego będziemy także walczyć o jak najlepsze rezultaty.

Twoją asystentką została Patrycja Janowska. Dlaczego właśnie ona?

Jako jedyna zachowała się profesjonalnie i zaprezentowała wizję współpracy i opisała ją. Jest kobietą i pomyślałam, że współpraca z Anną Gawrońska w Koninie układała się idealnie, więc warto spróbować. Będąc trenerem kadry województwa również za asystentki dopierałam kobiety, więc uważam że ten model współpracy jest sprawdzony.

Już pod koniec czerwca gramy ciekawy turniej Development Cup UEFA w Słowenii. Jedziemy po zwycięstwo, czy głównym założeniem jest praca nad taktyką i dalsza selekcja?

Zawsze gramy o trzy punkty, a na bazie samych spotkań chciałabym już zamknąć selekcję. Ważne będzie poznanie zawodniczek w warunkach meczowych.

Marzy Ci się turniej finałowy WU-17?

Aktualnie marzy mi się październikowy awans, wyznaję zasadę małymi krokami do celu.

Rozmawiał: Kacper Zieliński (pilkarki.com)