Aktualności
[RELACJA] Polki zremisowały z Włoszkami! Świetny mecz i rekord frekwencji w Lublinie
Kibice w Lublinie nie mogli narzekać na brak wrażeń i pięknych goli. Wynik spotkania w 26. minucie przepięknym strzałem z rzutu wolnego otworzyła Valentina Cernoia. Pomocniczka Juventusu tak zakręciła piłkę, że wydawało się, iż ta minie polską bramkę, ale w ostatniej chwili zmieniła kierunek lotu i ocierając się o słupek minęła bezradną Katarzynę Kiedrzynek. Polki szybko jednak odpowiedziały, bo już trzy minuty później odrobiły straty. Po drugiej stronie boiska z rzutu wolnego dośrodkowała Patrycja Balcerzak, powietrzny pojedynek w polu karnym stoczyły Agnieszka Winczo i Małgorzata Mesjasz, a Ewa Pajor ze spadającej piłki z półwoleja huknęła tak na bramkę Włoszek, że piłka przełamała rękawice Laury Giuliano i zatrzepotała w siatce.
7205 kibiców na Arenie Lublin! Mamy rekord frekwencji!
— ŁączyNasPiłkaKobieca (@laczynaskobieca) 5 kwietnia 2019
--‐-------------------------
70' 1:1 #POLITA pic.twitter.com/6J9Bj3Cld6
To dodało biało-czerwonym animuszu, które mocniej zaatakowały w końcówce pierwszej połowy. Najlepszą okazję do strzelenia drugiego gola dla Polek miała Agnieszka Winczo, ale jej strzał zablokowała włoska obrończyni. Po zmianie stron na Arenie Lublin zrobiło się jeszcze ciekawiej. Obie drużyny poszły na wymianę ognia, groźniejsze były jednak Włoszki. Świetnie w polskiej bramce spisywała się jednak rodowita lublinianka Katarzyna Kiedrzynek. Bramkarka PSG fantastycznie zatrzymała piłkę po strzale z dystansu Barbary Bonansei, a później instynktownie obroniła uderzenie jednej z Włoszek po rzucie rożnym.
Po przeciwnej stronie boiska ataki Polek napędzała Ewa Pajor. Po jednej z jej szarż doskonała okazję miała Agnieszka Winczo, ale nie opanowała piłki w polu karnym i Włoszki zdążyły wrócić do obrony. Pajor spróbowała więc szczęścia z dystansu, ale trafiła prosto w dobrze ustawioną Guliani. Obie drużyny miały okazje, by przechylić wynik meczu na swoją stronę. Najpierw strzał Danieli Sabatino w fenomenalnym stylu obroniła Katarzyna Kiedrzynek, a później Ewa Pajor znalazła się w sytuacji sam na sam z Laurą Guliano, ale zabrakło jej sił na precyzyjne uderzenie.
Polki trzeci raz tej wiosny nie przegrały z uczestnikiem tegorocznego mundialu we Francji. Po wygranej nad mistrzem Europy Holandią i Hiszpanią w turnieju Algarve Cup w Portugalii tym razem postawiły się równie mocnym Włoszkom. We wtorek biało-czerwone zmierzą się na wyjeździe z reprezentacją Finlandii.
Polska - Włochy 1:1 (1:1)
Bramki : Pajor 29’ - Cernoia 26’
Polska : Katarzyna Kiedrzynek - Aleksandra Sikora (78. Julia Matuschewski), Małgorzata Mesjasz, Gabriela Grzywińska, Natalia Chudzik - Weronika Zawistowska (62. Joanna Olszewska), Sylwia Matysik, Patrycja Balcerzak (77. Emilia Zdunek), Dominika Grabowska (84. Dżesika Jaszek) - Agnieszka Winczo, Ewa Pajor
Włochy : Laura Giulani - Sara Gama, Elena Linari, Manuela Giugliano (74. Lisa Alborghetti), Ilaria Mauro (82. Lisa Boattin), Elisa Bartoli (81. Annamaria Serturini), Valentina Giacinti (62. Daniela Sabatino), Barbara Bonansea (81. Stefania Tarenzi), Aurora Galli, Valentina Cernoia, Valentina Bergamaschi
Żółte kartki : Balcerzak - Galli, Bonansea
Widzów : 7205
Hanna Urbaniak