Po raz pierwszy do seniorskiej reprezentacji kraju powołanie otrzymała Małgorzata Mesjasz. Środkowa obrończyni AZS PWSZ Wałbrzych ma dopiero 21 lat, a już jest kapitanem ekstraligowego klubu. Co ciekawe, mimo pozycji na boisku, jest najskuteczniejszą zawodniczką swojej drużyny. - To dla mnie duże zaskoczenie, bardzo się cieszę! Lekki stresik się pojawił, ale na razie staram się o tym nie myśleć. Może jest to spowodowane tym, że dalej nie mogę w to uwierzyć. Mam nadzieję, że pokażę się na zgrupowaniu z jak najlepszej strony, co zaowocuje kolejnymi powołaniami - powiedziała nam szczęśliwa Mesjasz.

- Przyglądałem się weekendowym meczom Ekstraligi głównie pod kątem wzmocnień linii obrony. Zdecydowałem się na Małgorzatę Mesjasz, ponieważ prezentuje dobry, równy poziom. Jest bramkostrzelna, bardzo dobrze gra głową, a to dla nas ważne, bo bazujemy na stałych fragmentach gry. Chcę się jej przyjrzeć w treningach na zgrupowaniu reprezentacji - przyznał selekcjoner Miłosz Stępiński.

Mecz ze Szkocją odbędzie się we wtorek 12 czerwca o godzinie 15:30 w Kielcach. Polki chcą zrewanżować się zespołowi z Wysp Brytyjskich za kwietniowy mecz w Paisley pod Glasgow, który przegrały 0:3, mimo bardzo dobrej postawy przez większą część spotkania. - Pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie z nimi rywalizować. W Kielcach chcemy zagrać przez 90 minut tak, jak ostatnio przez 75 i udowodnić, że nasz występ nie był przypadkiem. Rywal musi, my możemy - dodał trener biało-czerwonych.