Do towarzyskiej potyczki z Grecją podopieczne Miłosza Stępińskiego przystąpiły opromienione wysokim zwycięstwem nad Estonią. W czwartek biało-czerwone wygrały aż 8:0, a także w starciu z Grecją były zdecydowanymi faworytkami. Już w 4. minucie bardzo groźny strzał z rzutu wolnego oddała Paulina Dudek, ale piłkę zdołała sparować strzegąca greckiej bramki Anthi Papakonstantinou. Polki osiągnęły przygniatającą przewagę, a Katarzyna Kiedrzynek pierwszy raz piłki dotknęła dopiero po kwadransie. Stało się to przy wznowieniu gry, gdy bardzo groźnie – lecz nad bramką – uderzyła Sofia Kongouli. Od tego czasu biało-czerwone nieco osłabły, co próbowały wykorzystać Greczynki. W 22. minucie bardzo blisko pokonania Kiedrzynek ponownie była Kongouli, ale bramkarka reprezentacji Polski poradziła sobie w sytuacji sam na sam. Otrząśnięcie nadeszło w 30. minucie. W pole karne dośrodkowała Ewelina Kamczyk, a zamykająca akcję Paulina Dudek strzałem głową nie dała żadnych szans na skuteczną interwencję greckiej bramkarce i Polki objęły prowadzenie. Sześć minut później mogło być 2:0. Dowód swojej niesamowitej dynamiki dała Ewa Pajor, która po podaniu z głębi pola zgubiła całą obronę i stanęła oko w oko z Anthi Papakonstantinou. Tym razem reprezentantka Polski dała się jednak przechytrzyć rywalce, która przy próbie minęcia wyłuskała futbolówkę spod nóg „Pajorki”. Przed przerwą więcej bramek już nie padło i Polki zeszły do szatni z jednobramkową przewagą.

Chwilę po przerwie bliska podwyższenia rezultatu była Agnieszka Winczo, ale świetnie interweniowała bramkarka z Grecji. Niespełna kwadrans po zmianie stron Polki dopięły swego. W polu karnym Ewa Pajor dograła do Eweliny Kamczyk, a ta strzałem od poprzeczki zdobyła drugą bramkę dla naszego zespołu. Biało-czerwone chciały pójść za ciosem, lecz chwilę później po uderzeniu Agnieszki Winczo fantastycznie interweniowała dobrze dysponowana Papakonstantinou. Polki nie zamierzały zwalniać tempa, co wkrótce przyniosło efekt. Po dograniu z prawej strony boiska w świetnej sytuacji znalazła się Nikol Kaletka. Wprowadzona na murawę po przerwie reprezentantka Polski zadała trzeci cios, nie dając bramkarce szans na skuteczną interwencję. Coraz wyższe prowadzenie chyba nieco uśpiło nasze kadrowiczki, które dopuściły do bardzo groźnej sytuacji. Strzał oddała Anastasia Spyridonidou, ale piłka trafiła w słupek. Greczynki nie zdołały więc pokonać Katarzyny Kiedrzynek i spotkanie zakończyło się zwycięstwem naszej reprezentacji 3:0!

23 października 2017, Ostróda
Polska – Grecja 3:0 (1:0)
Bramki: Paulina Dudek 30, Ewelina Kamczyk 58, Nikol Kaletka 74.
Polska: 1. Katarzyna Kiedrzynek – 19. Sandra Sałata (46, 6. Natalia Chudzik), 14. Jolanta Siwińska, 7. Aneta Guściora, 11. Ewelina Kamczyk – 3. Paulina Dudek, 8. Emilia Zdunek (46, 16. Dominika Grabowska), 13. Patrycja Balcerzak (80, 18. Dagmara Grad), 17. Katarzyna Daleszczyk (65, 23. Nikol Kaletka) – 15. Agnieszka Winczo (65, 20. Julia Matuschewski), 9. Ewa Pajor (83, 10. Roksana Ratajczyk).
Grecja: 12. Anthi Papakonstantinou – 6. Vasileia Kydonaki (66, 19. Maria Palama), 8. Danai-Eleni Sidira, 10. Natalia Xatzigiannidou, 3. Kyriaki Kynosidou (80, 13. Grigoria Pouliou) – 4. Eleni Kakampouki, 18. Eleni Markou, 17. Athanasia Moraitou (46, 15. Ifigeneia Georgantzi), 11. Dimitra Panteliadou (66, 5. Anastasia Gkatsou), 16. Anastasia Spyridonidou – 9. Sofia Kongouli (46, 14. Anastasia Papadopoulou).
Żółta kartka: Kydonaki.
Sędziowała: Katarzyna Lisiecka-Sęk (Polska).