Aktualności
[EL. MŚ KOBIET] Polska – Albania, czyli odgonić myśli o Szkocji
Eliminacje do mundialu we Francji wkraczają powoli w decydującą fazę, a strata jakichkolwiek punktów, zwłaszcza w starciu z outsiderem grupy, mogłaby zespół selekcjonera Miłosza Stępińskiego sporo kosztować. - To jest nasz główny cel. Nie możemy podejść do tego meczu na zbyt dużym luzie - nie kryje trener reprezentacji Polski.
Albania nie zdobyła dotąd nawet punktu w kwalifikacjach, przegrywając pięć dotychczasowych spotkań. W listopadzie w Szkodrze biało-czerwone rozgromiły rywalki 4:1 po dwóch golach Agnieszki Winczo oraz trafieniach Aleksandry Sikory i Agaty Guściory. Ale Albanki były w stanie wbić gola i napsuć sporo krwi zarówno Polkom, jak i Szwajcarkom. Z Helwetkami przegrywały zresztą do 73. minuty tylko 1:2. - Rywalki nie miały nic do stracenia. Ruszyły na nas, wbiły nam gola i niepotrzebnie zrobiło się nerwowo - wspomina jesienne starcie Miłosz Stępiński. - Nie możemy zakładać, że Albania już o nic nie gra, bo to nie jest zespół, który przyjechał się bronić, tylko atakować. Dla nas to nawet lepiej, jeśli zagrają z nami otwarty futbol, bo będziemy mieć więcej szans, by przedrzeć się przez ich linię obrony. Nie możemy ich jednak zlekceważyć i dać się zaskoczyć - przestrzega selekcjoner.
Polki po raz pierwszy w tych eliminacjach będą mogły zagrać w najsilniejszym składzie. Po kontuzjach do zespołu wróciły Ewa Pajor, Agata Tarczyńska, Katarzyna Daleszczyk i Paulina Dudek. - Nie przypominam sobie takiej sytuacji, by wszystkie piłkarki były zdrowe i gotowe do walki. Cieszę się, że wróciły zawodniczki, które w dużej mierze odpowiadają za siłę w ofensywie, bo w starciu z Albanią na tym chcemy bazować. Chcemy ten mecz wygrać - zapewnia szkoleniowiec, który do dyspozycji będzie miał także Patrycję Balcerzak. Pomocniczka Medyka Konin jest jednak zagrożona pauzą za żółte kartki i jeśli przeciwko Albanii otrzymałaby trzecie napomnienie w tych eliminacjach, to nie mogłaby zagrać w kolejnym, niezwykle ważnym, spotkaniu przeciwko Szkocji.
Wygrana nad Albanią pozwoli Polkom umocnić się na drugim miejscu w grupie kwalifikacyjnej i - wobec porażki Szkocji ze Szwajcarią 0:1 - odskoczyć rywalkom z Wysp Brytyjskich na trzy punkty. Biało-czerwone mogą też zyskać przewagę psychologiczną nad Szkotkami, z którymi najpewniej stoczą bezpośrednią walkę o prawo gry w barażach do mistrzostw świata we Francji.
Początek meczu Polska - Albania w piątek o godz. 17.30 we Włocławku. Wstęp wolny. Spotkanie można będzie także oglądać na żywo w Polsacie Sport.
Tabela grupy 2
1. Szwajcaria 5 15 pkt 15-3
2. Polska 3 6 pkt 9-4
3. Szkocja 3 6 pkt 7-2
4. Białoruś 4 3 pkt 3-9
5. Albania 5 0 pkt 3-19
Bezpośredni awans do mistrzostw świata wywalczy tylko zwycięzca grupy eliminacyjnej. Cztery najlepsze drużyny - spośród siedmiu ekip, które zajmą drugie miejsca w swoich grupach - będą walczyć w barażach o zaledwie jedno dodatkowe miejsce na mundialu.
Hanna Urbaniak
Fot. Paula Duda