Aktualności
[EL. MŚ KOBIET] Polki rozbiły Białoruś na początek eliminacji!
Polki osiągnęły przewagę już od pierwszego gwizdka spotkania. Na wymierny efekt nie trzeba było długo czekać i biało-czerwone już w 13. minucie objęły prowadzenie. W pole karne wpadła Agnieszka Winczo, która dwukrotnie próbowała pokonać bramkarkę Białorusi i choć ta za każdym razem wychodziła obronną ręką, wobec dobitki Agaty Tarczyńskiej była już bezradna. Polki nie zamierzały zwalniać tempa i już kilka minut później Białorusinki uratowała poprzeczka. Natarcia nie malały. Wkrótce przed świetną okazją stanęła Tarczyńska, ale zmarnowała sytuację sam na sam, a po „poprawce” Agnieszki Winczo piłkę z linii bramkowej wybiła jedna z białoruskich zawodniczek. Polki co i rusz siały popłoch w szeregach defensywnych rywalek, lecz brakowało im skuteczności.
W końcu jednak udało się przełamać niemoc. Kapitalnym prostopadłym podaniem popisała się Ewa Pajor, a Ewelina Kamczyk wyprzedziła obrończynię, minęła rozpaczliwie interweniującą Natalię Voskobovich i lewą nogą umieściła piłkę w siatce. Chwilę później asystentka sama wpisała się na listę strzelców, wykorzystując dogranie Agnieszki Winczo. Gdy wydawało się, że to był nokautujący cios zadany przez Polki chwilę przed przerwą, kapitalnym strzałem z dystansu popisała się Anastasiya Shcherbachenia. Z ponad 30 metrów posłała piłkę w samo okienko bramki Katarzyny Kiedrzynek, nie dając jej żadnych szans na skuteczną interwencję. Biało-czerwone do szatni schodziły więc z dwubramkową zaliczką.
W drugiej połowie ataki naszych zawodniczek nie ustawały. Mimo dogodnych sytuacji w ciągu kilkunastu minut po przerwie, wynik nie ulegał jednak zmianie. W końcu niemoc została przełamana – doskonałym podaniem z głębi pola obsłużona została Ewa Pajor, która nie zwykła marnować sytuacji sam na sam. Nie zdarzyło się to także tym razem. Reprezentantka Polski pewnym strzałem umieściła piłkę w siatce. Polki przez cały czas kontrolowały przebieg gry, nie dopuszczając do zagrożenia pod własną bramką. Ostatecznie biało-czerwone pewnie utrzymały rezultat i eliminacje mistrzostw świata rozpoczęły od zwycięstwa 4:1. W kolejnym spotkaniu podopieczne Miłosza Stępińskiego zmierzą się na wyjeździe ze Szwajcarią. Mecz zostanie rozegrany 19 września o 19:00 w Biel.
15 września 2017, Łęczna
Polska – Białoruś 4:1 (3:1)
Bramki: Agata Tarczyńska 14, Ewelina Kamczyk 37, Ewa Pajor 42, 59 – Anastasiya Shcherbachenia 45.
Polska: 1. Katarzyna Kiedrzynek – 18. Dagmara Grad, 14. Jolanta Siwińska, 7. Agata Guściora, 3. Paulina Dudek – 11. Ewelina Kamczyk, 8. Emilia Zdunek (82, 2. Gabriela Grzywińska), 10. Agata Tarczyńska, 19. Sandra Sałata (68, 13. Patrycja Balcerzak), 9. Ewa Pajor – 15. Agnieszka Winczo (70, 20. Julia Matuschewski).
Białoruś: 1. Natalia Voskobovich – 14. Anastasiya Novikova, 8. Elvira Urazaeva, 4. Katiaryna Lutskevich (62, 9. Karina Olkhovik), 5. Anastasiya Shcherbachenia – 2. Palina Beshten, 16. Kseniya Kubichnaya, 7. Nasstasia Shuppo, 3. Anastasiya Linnik, 11. Yulya Slesarchik – 10. Yulya Duben (90, 6. Maria Belobrovina).
Żółte kartki: Linnik, Shcherbachenia.
Sędziowała: Tanja Subotić (Słowenia).