Aktualności
[EL. MŚ KOBIET] Bolesna porażka Polek w Szkocji
Polki chcąc zmazać plamę po ostatnim remisie z Albanią 1:1 od pierwszej minuty ruszyły do ataku z animuszem. W pierwszej połowie zespół Miłosza Stępińskiego w zasadzie zepchnął wyżej notowane rywalki do głębokiej defensywy. Już w pierwszej akcji biało-czerwone mogły objąć prowadzenie, bo po znakomitym zgraniu piłki głową przez Agnieszkę Winczo w sytuacji sam na sam z Lee Alexander znalazła się Ewa Pajor. Napastniczka VfL Wolfsburg posłała jednak piłkę obok szkockiej bramki.
Polskie piłkarki nie zniechęciły się i dalej atakowały szkocką bramkę. W decydujących momentach biało-czerwonym zabrakło jednak zimnej krwi i dokładności. Wtedy, gdy bramkarka obroniła strzał Eweliny Kamczyk, albo gdy obrończyni gospodyń w ostatniej chwili wybiła piłkę spod nóg Ewy Pajor. W 19. minucie piłka wpadła wreszcie do bramki Szkocji, ale wcześniej sędzia odgwizdała faul na bramkarce.
Jeszcze przed przerwą Polki miały dwie znakomite okazje. Po rzucie rożnym Katarzyna Daleszczyk przeniosła piłkę nad poprzeczką, zaś innym razem po świetnym rajdzie Ewy Pajor, w ostatniej chwili szkocka obrończyni zablokowała strzał Agnieszki Winczo. Rywalki w tej części meczu nie oddały ani jednego celnego strzału. Największe zagrożenie pod bramką Katarzyny Kiedrzynek stworzyły jeszcze w pierwszym kwadransie, gdy Claire Emsli strzeliła z dystansu mocno, ale piłka poszybowała nad polską bramką.
W drugiej połowie Polki nie zwolniły tempa. Zaraz po wznowieniu gry należał im się rzut karny, gdy szkocka obrończyni zagrała piłkę wysoko uniesioną ręką, ale sędzia nie zdecydowała się podyktować jedenastki. Po chwili jednak arbiter wskazała na „wapno” po kolejnym zagraniu ręką. Ewa Pajor podeszła do piłki ustawionej na jedenastym metrze, ale Lee Alexander wyczuła zamiar polskiej napastniczki i zatrzymała jej strzał!
Pech nie opuszczał biało-czerwonych w kolejnych akcjach. W 63. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego świetną okazję miała Paulina Dudek, ale piłkę po jej strzale głową zatrzymała bramkarka! Kibice znów chwytali się za głowy, gdy Ewelina Kamczyk wpadła z piłką w pole karne, rozejrzała się i przymierzyła „po długim”, ale piłka nie wpadła do pustej bramki!
Przez ostatni kwadrans biało-czerwone musiały radzić sobie w osłabieniu, po tym jak drugą żółtą kartkę obejrzała Paulina Dudek i musiała opuścić boisko. Gospodynie zwietrzyły swoją szansę i od tej pory dużo więcej pracy miała Katarzyna Kiedrzynek. W 79. minucie musiała skapitulować. Szkotki wyprowadziły kontratak, gdy na boisku leżała Agnieszka Jędrzejewicz. Sędzia nie przerwała gry, a rezerwowa Zoe Ness uderzeniem piłki głową z bliska dała prowadzenie gospodyniom.
Szkotki mogły strzelić drugiego gola, ale Katarzyna Kiedrzynek zatrzymała piłkę na 14. metrze przed własną bramką. W końcówce biało-czerwone opadły z sił i straciły drugą bramkę, gdy najlepsza w szeregach Szkotek Claire Emsley wbiegła z piłką w pole karne i pokonała Kiedrzynek.
Polki po porażce 0:3 spadły na trzecie miejsce w tabeli i do Szkotek tracą dwa punkty. To jednak dopiero półmetek kwalifikacji do mistrzostw świata. Już 12 czerwca w Kielcach biało-czerwone rozegrają rewanż z reprezentacją Szkocji.
10 kwietnia 2018, Paisley
Szkocja – Polska 3:0 (0:0)
Bramki: Zoe Ness 79, Claire Emsley 86, Erin Cuthbert 90.
Szkocja: Lee Alexander – Emma Mitchell, Rachel Corsie, Jennifer Beattie, Joanne Love (56. Zoe Ness), Kim Little, Caroline Weir, Lisa Evans, Jane Ross, Claire Emslie, Fiona Brown (70. Erin Cuthbert).
Polska: Katarzyna Kiedrzynek – Al.eksandra Sikora, Dagmara Grad (80. Patrycja Balcerzak), Jolanta Siwińska, Agata Guściora, Paulina Dudek, Ewelina Kamczyk, Katarzyna Daleszczyk, Agnieszka Winczo, Martyna Wiankowska (73. Agnieszka Jędrzejewicz), Ewa Pajor.
Żółta kartka: Aleksandra Sikora.
Czerwona kartka: Paulina Dudek (75’, za dwie żółte).
Z Paisley Hanna Urbaniak