Aktualności
[CO TAM W KOBIECEJ] Pajor mistrzynią i mentorką, „przełomowa” Szemik
Ewa Pajor w ciągu pięciu dni sięgnęła po dwa tytuły. Najlepsza polska atakująca, ale i jedna z najlepszych na świecie, razem ze swoją drużyną, VfL Wolfsburg, w środę wygrała piąty z kolei Puchar Niemiec, a w niedzielę zapewniła sobie trzeci z rzędu tytuł mistrza kraju. Stało się to na kolejkę przed końcem rozgrywek żeńskiej Bundesligi, dzięki wygranej 1:0 nad TSG 1899 Hoffenheim.
– Co za tydzień! Wywalczyć dublet w odstępie pięciu dni! Jesteście niesamowite – czytamy na oficjalnym koncie drużyny na Facebooku.
Co najważniejsze dla nas, w meczu finałowym Pucharu Niemiec, jedyną i zwycięską bramkę zdobyła właśnie Pajor, która golkiperkę SC Freiburg pokonała w 55. minucie spotkania.
🇩🇪Apareció la de siempre, Pernille Harder, que si bien su disparo se fue al palo, el rechace lo aprovechó Ewa Pajor para adelantar al Wolfsburgo en la final. La dupla de "killers" de las lobas haciendo daño.
— FutFem Internacional (@FutFemdelMundo) 1 maja 2019
📹Video: ARD pic.twitter.com/rNRupseDTj
Wcześniej Polka popisała się piękną przewrotką, po której bramkarka zdołała jeszcze wybić piłkę. Ten strzał zachwycił jednak fanów futbolu na całym świecie.
Ewa "Power" Pajor 🔥 getting set up by @PernilleMHarder #DFBPokalFrauen pic.twitter.com/NIGRsHHmez
— Jasmina Schweimler (@JasSchweimler) 1 maja 2019
Za kilka dni natomiast Ewa Pajor, albo „Power”, jak jest ostatnio nazywana, odbierze armatę dla królowej strzelczyń Bundesligi. Jak na razie na swoim koncie ma 23 trafienia.
Wyświetl ten post na Instagramie.
W minionym tygodniu Ewa Pajor udzieliła też wywiadu dla oficjalnego portalu UEFA. Rozmowa dotyczy mistrzostw Europy U-17, które właśnie wystartowały. Polka wspomina w niej emocje, jakie towarzyszyły jej w 2013 roku, kiedy to biało-czerwone zaskakująco wygrały ówczesny turniej.
– Nikt poza Polską nie wierzył wtedy, że możemy zwyciężyć. Udało nam się przełamać dominację Niemiec i Hiszpanii i podnieść trofeum, co było niewiarygodne. Wtedy nie miałam pojęcia, jak się zachować i co zrobić z pucharem. Teraz jednak wiem, że to wspomnienie na zawsze pozostanie w mojej pamięci – mówi Pajor. Co zaś radzi młodym zawodniczkom, uczestniczącym w tegorocznych mistrzostwach? – Ważne, by iść krok po kroku. Musisz mieć frajdę, z tego, co robisz. W tak młodym wieku trzeba cieszyć się grą, ale i walczyć, bo każda piłkarka chce pokazać się z jak najlepszej strony i pomóc zespołowi. Musisz dać z siebie wszystko dla drużyny, bo to ona jest najważniejsza – radzi.
„Przełomowa” Szemik
Występująca na co dzień w amerykańskiej lidze uniwersyteckiej bramkarka reprezentacji Polski, Kinga Szemik, jest jedną z 21 laureatów nagród przyznawanych przez Uniwersytet Texas Rio Grande Valley. Grająca dla klubu tej uczelni Polka, została nagrodzona w kategorii „Breakout Athlete of the Year”. – Wybrana do drużyny sezonu konferencji zachodniej, trzykrotnie uznana za najlepszą defensywną piłkarkę tygodnia, piąte miejsce pod względem obronionych strzałów (72) – to tylko kilka z sukcesów Szemik, o jakich wspomniano w uzasadnieniu nagrody na stronie uniwersytetu.
Thank you @GoUTRGV! https://t.co/coeUxow7nG
— Kinga Szemik (@KingaSzemik) 6 maja 2019
Pech nie opuszcza kadrowiczek
Nie tak dawno kontuzji w ligowym meczu z Medykiem Konin „nabawiła się” Emilia Zdunek z Górnika Łęczna. Teraz dołączyła do niej jej klubowa koleżanka i inna z kadrowiczek, Ewelina Kamczyk. Najskuteczniejsza piłkarka Ekstraligi w pucharowym starciu, także z Medykiem, prawdopodobnie zerwała mięsień dwugłowy.
Uraz po meczu z Górnikiem wciąż leczy natomiast zawodniczka Czarnych Sosnowiec, Dżesika Jaszek. – Na razie nie jest gotowa do gry. Ma problem ze stawem skokowym, ale mamy nadzieję, że wróci jak najszybciej. Nie wiemy, czy nastąpi to w najbliższym meczu, ale na pewno pomoże nam jeszcze w tym sezonie – mówił w niedzielę szkoleniowiec Czarnych, Grzegorz Majewski.
Puchar Anglii dla Obywatelek, Tottenham z awansem
Pisaliśmy o Pucharze Niemiec, a teraz przenosimy się do Anglii, gdzie po krajowy puchar sięgnęła ekipa Manchesteru City. Udało się to dzięki zwycięstwu 3:0 nad drużyną West Ham United. Dla Obywatelek był to drugi w ciągu trzech lat triumf w tych rozgrywkach, a ich wygraną z trybun legendarnego Wembley oglądało ponad 43 tysiące kibiców.
More than 43,000 fans watch @ManCityWomen win their 2nd FA Cup in 3 years at Wembley🏆🎊🎊🎊
— #UWCL (@UWCL) 4 maja 2019
City will be back in the #UWCL next season👋 pic.twitter.com/KaDYsr0ys7
– Cudownie jest wygrać na Wembley. To, że puchar ponownie jest nasz to wielkie osiągnięcie – powiedziała klubowej stronie strzelczyni jednej z bramek, Nikita Parris.
Jeszcze na chwilę zostajemy w Anglii, bo do tamtejszej najwyższej klasy rozgrywkowej awansował właśnie Tottenham. W zapewnieniu sobie miejsca w elicie nie przeszkodził mu nawet pierwszy w sezonie remis, jaki piłkarki Spurs zanotowały w potyczce z Aston Villa.
🙌 WE'VE DONE IT 🙌
— Tottenham Hotspur Ladies (@thlfcofficial) 1 maja 2019
Tonight's 1-1 draw with Aston Villa means that we have now secured a promotion spot!!
👏 Huge congratulations to our girls who have been outstanding this season! #COYS ⚪ #SpursLadies pic.twitter.com/BnX2aNn7Vr
– Jestem w siódmym niebie. To był dla nas trudny sezon, bo zaczęłyśmy bardzo dobrze, ale później nasza forma się wahała. To, co się dziś stało, jest niesamowite. 10 lat temu po prostu zaczęłam grać w piłkę, bo kochałam ten sport. Nigdy nie marzyłam, że osiągnę coś takiego. Jestem dumna z tej drużyny i z tego, że mogę być jej kapitanem – powiedziała klubowej stronie Jenna Schillaci.
Rozstrzygnięcie w Hiszpanii
Znamy już także mistrza Hiszpanii. Jest nim ekipa Atletico Madryt, która, podobnie jak wspominany wcześniej VfL Wolfsburg, tytuł zapewniła sobie trzeci raz z rzędu. Piłkarki Atleti w całym sezonie zdobyły 84 punkty, co dało im przewagę sześciu „oczek” nad drugą FC Barceloną. Tytuł, zawodniczki ze stolicy Hiszpanii zadedykowały wszystkim mamom, gdyż trofeum podniosły w pierwszą niedzielę maja, kiedy to na Półwyspie Iberyjskim obchodzony jest Dzień Matki.
🏧🏆 ¡Este título va dedicado en especial a todas las madres rojiblancas! ❤️⚪️❤️
— At. Madrid Femenino (@AtletiFemenino) 5 maja 2019
¡Feliz día de la madre!😍#AúpaAtleti pic.twitter.com/tgcNUQJ4Tf
Sukcesu piłkarkom, podobnie jak w przypadku chociażby Juventusu, pogratulowali zawodnicy męskiej ekipy. Wśród nich był Diego Godin, który napisał na Twitterze: „Gratulacje mistrzynie!”, ale także szkoleniowiec Rojiblancos, Diego Simeone.
Felicitaciones campeonas!!! @AtletiFemenino 👏👏👏 https://t.co/F8kMvRRMKe
— Diego Godín (@diegogodin) 5 maja 2019
To może być niezwykły rekord
Powoli poznajemy już nazwiska zawodniczek powołanych na rozpoczynające się lada chwila mistrzostwa świata. I tak, np. Amerykanka Carli Lloyd pojedzie niebawem na swój czwarty w życiu mundial. – To wielki zaszczyt. Nie mogę uwierzyć, że to już czwarty raz. Emocje nadal są takie, jak na początku. Żądna wygranych bardziej niż kiedykolwiek – napisała na swoim Twitterze reprezentantka USA.
It’s go time. Such an honor. Can’t believe this is my 4th World Cup. The excitement is still there as it was for my 1st, 2nd and 3rd. Hard to believe how fast time goes. Hungrier than ever. Let’s do this! 🏆🇺🇸✈️ pic.twitter.com/A5Jq9sbqXP
— Carli Lloyd (@CarliLloyd) 2 maja 2019
Rekord wszech czasów może jednak pobić Brazylijka, Formiga. Dla piłkarki Paris Saint-Germain, w przypadku otrzymania powołania, co jest w zasadzie pewne, będą to już siódme mistrzostwa świata! Po raz pierwszy wystąpiła ona na nich w 1995 roku i od tamtej pory nie pominęła ani jednego turnieju tej rangi. Dodatkowo, w minionym tygodniu reprezentantka Brazylii przedłużyła swój kontrakt z PSG do 2020 roku.
🆕✍️
— PSG Féminines (@PSG_Feminines) 2 maja 2019
Le @PSG_Feminines est heureux d’annoncer la prolongation de contrat de Formiga 🙌
La brésilienne est désormais liée avec les Rouge et Bleu jusqu’en 2⃣0⃣2⃣0⃣ ! 😊
🔴🔵 #ICICESTPARIShttps://t.co/psu4XffAgO
Ilu widzów na finale Champions League?
Już 18 tys. biletów sprzedało się na finał Ligi Mistrzyń, w którym Olympique Lyon zmierzy się z Barceloną, a który odbędzie się 18 maja na stadionie w Budapeszcie. Taka liczba to świetny wynik, gdyż obiekt mieści 22 tys. osób.
1⃣8⃣0⃣0⃣0⃣ tickets now gone for the #UWCL final - not many left now!🙌🙌🙌
— #UWCL (@UWCL) 3 maja 2019
Book your place in Budapest for @OLfeminin v @FCBfemeni🎟
👇https://t.co/xJIeGhh6ND pic.twitter.com/OoRDNG1uLm
Nagrody FIFPro po nowemu
Po raz pierwszy w historii nagrody #TheBest dla najwybitniejszych piłkarek na świecie zostaną przyznane na tej samej gali, na której wyróżnieni zostaną piłkarze. – To kolejny krok w stronę równości w futbolu – czytamy na stronie FIFPro na Twitterze. Oprócz tego, wprowadzono dwie nowe kategorie. Statuetki trafią nie tylko do najlepszej zawodniczki i trenerki, ale także bramkarki oraz całej najlepszej „jedenastki”. Przypomnijmy, że rok temu nagrodę #TheBest otrzymała Brazylijka Marta. Tegoroczna gala odbędzie się 23 września w Mediolanie.
BREAKING
— FIFPro (@FIFPro) 6 maja 2019
Another step on the road to #equality in football.
The Women's @World11, created by @FIFPRO in 2015, will be celebrated alongside the men's equivalent for the first time, at #TheBest FIFA Football Awards.
Here's a look back at our first award. pic.twitter.com/GNnHZzChve
Aneta Galek