To jest wielki dzień dla polskiego futsalu - po raz ostatni polska reprezentacja wygrała tak prestiżowy turniej w 2009 roku. Chociaż wszyscy rywale są wyżej notowani w europejskim rankingu, biało-czerwoni bez żadnych kompleksów odnieśli trzy zwycięstwa. W poniedziałek pokonali Czechów 5:3, a wczoraj wygrali ze Słowacją 3:2. Natomiast dzisiaj okazali się lepsi od Węgrów!

Węgry U-21 - Polska U-21 4:6 (1:3)

To był kolejny świetny mecz w wykonaniu młodych futsalistów. Chociaż już w 1. minucie gry Węgrzy wyszli na prowadzenie, to później Polacy zdobyli trzy bramki. Na listę strzelców wpisali się Tomasz Kriezel, Mateusz Omylak oraz Krzysztof Piskorz.

W drugiej połowie kolejne bramki dla polskiej drużyny zdobyli Łukasz Biel (25. minuta), Krystian Antczak (35.) i ponownie Biel (38.). W tym czasie Węgrzy trafili tylko raz, a więc Polacy prowadzili 6:2!

W samej końcówce Węgrzy zmniejszyli rozmiary porażki, wykorzystując dwa przedłużone rzut karne. Turniejowe zwycięstwo polskiej młodzieżówki stało się jednak faktem!

- To jest ogromny sukces! Radość jest wielka, wygraliśmy turniej w znakomitym stylu. W tych młodych zawodnikach drzemie spory potencjał - podkreśla obecny na miejscu Kazimierz Greń, przewodniczący Komisji ds. Futsalu i Piłki Plażowej PZPN.

O godzinie 16 seniorska reprezentacja Polski rozpoczęła swój mecz z Węgrami, wygrywając go 2:0 (1:0).

Węgry - Polska 0:2 (0:1)

Obie bramki dla polskiej drużyny zdobył Marcin Kiełpiński, który pokonywał bramkarza rywali w 16. oraz 25. minucie gry. Wcześniej biało-czerwoni po niezłym boju ulegli Czechom 3:4, a wczoraj dali się ograć Słowakom 4:7. W ostatnim spotkaniu podopieczni Andrei Bucciola pokazali się jednak z bardzo dobrej strony i ostatecznie zajęli trzecie miejsce w turnieju.

Wkrótce końcowe tabele oraz podsumowanie turnieju.