Reprezentacja Polski kobiet w futsalu nie tak dawno została dopiero reaktywowano po kilkunastomiesięcznej przerwie. Na „dzień dobry” miała okazję zmierzyć się z jednymi z najlepszych reprezentacji na świecie, Rosją, Hiszpanią i Iranem. W prestiżowym turnieju, który został rozegrany w Moskwie biało – czerwone nie miały za wiele do powiedzenia. Jedynie z Iranem Polki nawiązały równorzędną walkę, przegrywając po bardzo ciekawym meczu 1:2. – Mecz ten był bardzo wyrównany, zabrakło nam troszkę doświadczenia i ogrania międzynarodowego, by pokonać mistrza Azji. Ale i tak jesteśmy bardzo zadowoleni z całego turnieju. Wywieźliśmy z Rosji ogromny bagaż doświadczeń, który na pewno będzie procentować na przyszłość – mówi trener naszej reprezentacji.
W pierwszych dwóch spotkaniach Polki wysoko przegrały z faworytkami turnieju. - Rosja i Hiszpania pokazały fantastyczny futsal. Świetnie przygotowane taktycznie, fizycznie i technicznie. W tych meczach byliśmy bez szans, chociaż wynik meczu z Hiszpanią w moim odczuciu był trochę za wysoki, nie zasłużyliśmy na przegraną 0:9. W meczu z Rosją cieszy bramka Magdaleny Knysak po fantastycznej akcji. Oba zespoły są w zupełnie innym miejscu niż my, między innymi dlatego, że tam liga cały czas jeszcze gra, a nasze dziewczyny ostatni raz w futsal grały w lutym – analizuje selekcjoner.
Waleczna postawa naszej reprezentacji została jednak doceniona. Najlepsza bramkarką została Karolina Klabis, która tym samym została wybrana do najlepszej piątki tego turnieju. – Pomimo wpuszczonych bramek pokazała się ze świetnej strony – docenia kunszt bramkarki Weiss, który także chwali organizatorów turnieju. – Całe zmagania stały na bardzo wysokim poziomie. Nie tylko sportowym, ale także organizacyjnym. Wszystko było dopięte na ostatni guzik i niczego nam nie brakowało – dodaje.
Turniej w Rosji zakończył się w poniedziałek. Polki mimo, że miały w ostatnich dniach bardzo napięty grafik znalazły jednak chwilę, by zobaczyć Moskwę. – Czasu na zwiedzanie było mało. Mieliśmy jednak dzień wolny, wykorzystaliśmy go na wycieczkę po Moskwie. Robi niesamowite wrażenie – opowiada trener naszej reprezentacji.
Teraz przed biało – czerwonymi… odpoczynek. Do rozpoczęcia sezonu ligowego jeszcze trochę czasu pozostało, natomiast plany reprezentacyjne dopiero się klarują. – Mamy ogromną nadzieję, że na przełomie września i października uda nam się zorganizować konsultację szkoleniową. Wiemy również, że pod koniec roku wystąpimy w tradycyjnym turnieju Państw Wyszehradzkich – precyzuje selekcjoner naszej reprezentacji i jednocześnie trener AZS UAM Poznań.

Tadeusz Danisz