Wśród czternastki powołanej przez trenera Wojciecha Weissa, cztery dziewczyny grają w jego klubowym zespole, AZS UAM Poznań, ekipie która niedawno została mistrzem Polski. Pięć kolejnych to zawodniczki wicemistrza Polski, Akademiczek z Krakowa. – Zdecydowana większość powołań dla kibiców śledzących rozgrywki nie jest zaskoczeniem. Kadrę opieramy o dziewczyny grające w Ekstralidze futsalu, ale bardzo bacznie obserwujemy również rozgrywki akademickie i młodzieżowe. Kobiecy futsal w Polsce dopiero raczkuje i nie mamy takiego wyboru jak w Hiszpanii, Portugalii, Rosji czy innych bardziej futsalowo rozwiniętych krajach. Większość dziewczyn łączy futsal z trawą co też nam nie ułatwia zadania. Powołane przez nas zawodniczki to jednak ścisła krajowa czołówka od lat. Udowodniły to zresztą w ostatnim sezonie – mówi selekcjoner, który nie ukrywa, że przy kilku pozycjach miał mały, pozytywny ból głowy. – Jest jeszcze kilka bardzo dobrych zawodniczek, które na powołanie zasłużyły, ale jednak do tej czternastki się nie zmieściły.

Biało-czerwone na „dzień dobry” pod wodzą trenera Weissa czeka prawdziwy chrzest bojowy. W Moskwie wezmą bowiem udział w turnieju, w którym rywalkami będą reprezentacje Rosji (mecz zostanie rozegrany 6 maja), Hiszpanii (7 maja) i Iranu (9 maja). – Zagramy z najlepszymi zespołami na świecie! Bardzo doświadczonymi i ogranymi na arenie międzynarodowej. Rosja to aktualny wicemistrz świata, Hiszpania trzecia ekipa świata, a Iran siódma – wylicza nasz selekcjoner.

O randze moskiewskiego turnieju świadczy dodatkowo fakt, że Rosjanki i Hiszpanki to etatowe uczestniczki mistrzostw świata kobiet w futsalu – brały udział w każdym mundialu. Ba, Hiszpanki na każdej imprezie stawały na podium. Rosjanki mają w swoim dorobku trzy medale.

Biało-czerwone nie zamierzają jednak klękać przed rywalkami na kolana. – Chcemy zobaczyć w jakim miejscu jesteśmy na tle najlepszych. Chcemy pokazać się w Europie, pokazać, że istniejemy, że warto nas zapraszać i trzeba się z nami liczyć! Ale chcemy się też uczyć, bo od kogo jak nie od najlepszych – pyta retorycznie selekcjoner. 

Trenerzy reprezentacji na zgrupowaniu spotkają się 2 maja, dziewczyny dojadą do Warszawy dzień później. W stolicy zostały zaplanowane trzy treningi, 5 maja reprezentacja Polski ma natomiast wylot do Moskwy. Na tę chwilę wszystkie dziewczyny powołane przez trenera Weissa są zdrowe i gotowe na podjęcie rywalizacji ze światową czołówką. – Dziewczyny z ogromnym entuzjazmem przyjęły powołania i reaktywację kadry, więc jesteśmy dobrej myśli – opowiada trener reprezentacji Polski, który skompletował już cały sztab reprezentacji. Jego asystentem jest Samuel Jania (trener kobiecego zespołu GKS Futsal Tychy), trenerem bramkarek Łukasz Błaszczyk (bramkarz i trener bramkarzy Red Dragons Pniewy). Kierownikiem reprezentacji jest Julita Szumińska, fizjoterapeutą Bartosz Grobelny, a doktorem pracującym z reprezentacją – Mirosław Dabal.

Tadeusz Danisz