W piątek od popołudniowego treningu na obiektach Rekordu rozpoczęła się operacja pod nazwą „reprezentacja Polski U-18”. Na zgrupowaniu stawiło się czternastu powołanych zawodników, większość trener Łukasz Żebrowski znał już wcześniej ze starszego rocznika. – Tych pięciu, których powołałem po raz pierwszy dopiero poznaję. Najważniejsze jednak, że wszyscy są zdrowi i są do mojej dyspozycji. Było trochę analizy, trochę zajęć. Wszyscy są chłonni wiedzy, trenują z dużym zapałem. To na pewno cieszy – mówi trener Łukasz Żebrowski, który z drużyną przeprowadził już dwa treningi.

Przed wyjazdem do Czech w Bielsku – Białej nasi reprezentanci mają zaplanowane jeszcze dwa treningi. Po niedzielnym południowym i wspólnym obiedzie reprezentacja uda się za naszą południową granicę.  – Do tej pory skupialiśmy się trochę na grze w obronie, na kolejnych zajęciach poćwiczymy natomiast grę w ataku. Ponadto ćwiczymy też stałe fragmenty gry. Nie będzie żadnych udziwnień, bo nie ma na to czasu – dodaje z uśmiechem selekcjoner.

Czeski turniej odbywać się będzie pod auspicjami UEFA, ale tak naprawdę będzie dopiero pierwszym przetarciem w tej kategorii wiekowej. – Dlatego nie skupiamy się na rywalach, zbyt wielkiej wiedzy o przeciwnikach nie mamy. Przede wszystkim wraz z trenerami analizujemy nasze treningi. Mamy nadzieję, że te pierwsze mecze dadzą nam już też jakiś materiał poglądowy – mówi Żebrowski.

Polacy pierwsze spotkanie w czeskim turnieju zagrają w poniedziałek. Wtedy to (o godzinie 12.30) zmierzą się z Węgrami. We wtorek (15.00) naszym rywalem będzie reprezentacja Słowacji, a w czwartek, po dniu przerwy, kończymy turniej pojedynkiem z gospodarzami (13.00). – Po powrocie do kraju wspólnie jeszcze zobaczymy spotkanie Polski z Niemcami na EURO. Trzymamy kciuki za naszych orłów – dodaje na koniec trener młodzieżowych reprezentacji Polski.