Aktualności

Zgrupowanie rozpoczęte. Mecze towarzyskie szansą dla nowych twarzy?

Reprezentacja06.11.2017 
W Warszawie rozpoczęło się kolejne zgrupowanie reprezentacji Polski. Tym razem wybrańcy selekcjonera Adama Nawałki rozpoczynają etap przygotowań do przyszłorocznych mistrzostw świata. Zaproszenie na zgrupowanie przed meczami towarzyskimi z Urugwajem i Meksykiem otrzymało sześciu zawodników, którzy jeszcze nie dostąpili zaszczytu debiutu w kadrze narodowej.

Dwóch z nich – Tomasz Kędziora i Damian Kądzior – miało już okazję uczestniczyć w zgrupowaniu kadry seniorskiej prowadzonej przez Adama Nawałkę. Czterech kolejnych, czyli Przemysław Frankowski, Jarosław Jach, Rafał Kurzawa i Jakub Świerczok to absolutni debiutanci. Towarzyskie starcia z Urugwajem i Meksykiem to pierwszy etap przygotowań do turnieju finałowego mistrzostw świata, a zarazem szansa dla reprezentacyjnych nowicjuszy, by wreszcie założyć koszulkę z orłem na piersi. – Nie zastanawiam się, w którym meczu wolałbym bardziej zagrać. Marzę tylko o tym, aby zadebiutować – mówi Damian Kądzior, który nie wyszedł na murawę przy poprzednim powołaniu.

Tym razem Kądziorowi towarzyszy drugi piłkarz Górnika Zabrze, Rafał Kurzawa. To też z pewnością efekt doskonałej postawy śląskiej ekipy w rozgrywkach LOTTO Ekstraklasy. Podopieczni Marcina Brosza w roli beniaminka są niemal nie do zatrzymania i po połowie rundy zasadniczej liderują ligowym zmaganiom. – To ogromne wyróżnienie dla mnie, ale też dla całej drużyny Górnika. Poprzednio zaproszenie otrzymał tylko Damian, tym razem ten zaszczyt przypadł też mnie. Czekamy na kolejnych kolegów – mówi Kurzawa, najskuteczniejszy jak dotąd asystent w lidze polskiej. – Gdy dowiedziałem się o powołaniu, serce zabiło mocniej. Byłem bardzo szczęśliwy, bo to dla mnie ogromny zaszczyt. Już od pewnego czasu docierały do mnie sygnały o zainteresowaniu sztabu szkoleniowego reprezentacji. Wiedziałem, nad czym muszę pracować, skupiłem się na tych aspektach i poskutkowało – dodaje piłkarz Górnika.


Kurzawa powołania się spodziewał, zupełnie inaczej niż Jarosław Jach. Obrońca Zagłębia Lubin nie ukrywa, że to dla niego duża niespodzianka. – Absolutnie się tego nie spodziewałem w tym momencie, więc zaskoczenie było ogromne. Nawet nie docierały do mnie żadne słuchy, jakoby trenerzy reprezentacji Polski mnie obserwowali. Wczoraj zadzwonił jednak selekcjoner Adam Nawałka i poinformował o nominacji. Niezmiernie się z tego powodu cieszę – zapewniał w rozmowie z Łączy Nas Piłka.

Wskoczenie na reprezentacyjny poziom wiąże się z dużo większymi wymaganiami. W kadrze znajdują się bowiem absolutnie najlepsi polscy zawodnicy i debiutanci zdają sobie sprawę z tego, przed jak ogromną szansą stają. – Jest to pozytywna motywacja, też wiem, na co jeszcze w swojej grze muszę zwrócić uwagę. Wymagania wobec mojej osoby wzrosły, muszę pracować i przekładać to na mecze ligowe. Raz jest lepiej, raz gorzej, ale zbieram doświadczenie i wierzę, że będzie coraz lepiej – mówi Damian Kądzior. – Przyjechałem pierwszy raz, więc nie będę nic obiecywał poza tym, że będę robił swoje. Jakie będą efekty, pokaże czas – dodaje Rafał Kurzawa. Wyróżnienie, jakim niewątpliwie jest powołanie do reprezentacji narodowej, powiązane jest też z obowiązkami. – Wymagania na poziomie reprezentacyjnym są dużo wyższe niż w lidze. My jesteśmy nowymi zawodnikami, bez debiutu w kadrze narodowej. Musimy pokazywać się z jak najlepszej strony, by zapaść w pamięć selekcjonerowi i dostać szansę na kolejnych zgrupowaniach – twierdzi Kądzior.

W najbliższych meczach towarzyskich selekcjoner Adam Nawałka zamierza przetestować nowe rozwiązania taktyczne. Kto wie, może też nowych zawodników, którzy aż palą się do gry. Biało-czerwoni z Urugwajem zagrają w piątek, 10 listopada na PGE Narodowym, a trzy dni później na stadionie Energa Gdańsk zmierzą się z Meksykiem. Czy ktoś doczeka się debiutu?

Emil Kopański

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności