Karol Linetty pojawił się na boisku w przerwie meczu z Atalantą, gdy jego Sampdoria przegrywała 0:1. Wystarczyło jednak 25 minut, by gospodarze nie tylko odpowiedzieli, ale wyszli też na komfortowe prowadzenie. Najpierw trafił Duvan Zapata, następnie Gianluca Caprari, a w 68. minucie do bramki trafił właśnie Linetty. Polak ładnym zwodem minął rywala w polu karnym, przełożył piłkę na prawą nogę i z ostrego kąta posłał w okienko. Po zdobytej bramce cieszył się razem z Bartoszem Bereszyńskim, a celebrując biało-czerwoni wykonali "kołyskę" - kilka dni temu prawy obrońca reprezentacji został ojcem.

GOL LINETTEGO! 🇵🇱@k_linetty​ zdobył piękną bramkę w meczu UC Sampdoria v Atalanta Bergamo. Brawo! #włoskarobota pic.twitter.com/27116qBDyg

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) 15 października 2017

Z kolei Wolfsburg Kuby Błaszczykowskiego również nie zaczął meczu z Bayerem Leverkusen udanie, długo to rywale dominowali i podkreślili to trafieniem Larsa Bendera. Przed przerwą zdołał wyrównać Divock Origi, lecz po kwadransie drugiej części Lucas Alario dał ponowne prowadzenie Bayerowi. I wtedy zadziałał Błaszczykowski: otrzymał dobre prostopadłe podanie przed pole karne, minął obrońcę i po poprawieniu piłki ładnie przymierzył obok bramkarza rywali. Po kilku minutach Polak został zmieniony, ale wynik pozostał ten sam - 2:2.

KUBA BŁASZCZYKOWSKI JAK PROFESOR 🔥

Polak sprytnie minął rywala i strzelił gola na 2:2 w meczu Bayer 04 Leverkusen v VfL Wolfsburg. BRAWO 👏 pic.twitter.com/jGMTHKI1N7

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) 15 października 2017