Ten sezon Serie A może być przełomowy dla Piotra Zielińskiego. Pomocnik reprezentacji Polski regularnie pojawia się w pierwszym składzie i widać ogromną pewność w jego poczynaniach. Potwierdzenie? Proszę bardzo! Zieliński już w 3. minucie meczu z Napoli popisał się niesygnalizowanym prostopadłym podaniem z własnej połowy do Riccardo Saponary, który wyszedł sam na sam z Pepe Reiną i wykorzystał sytuację.

<<<< ZOBACZ ASYSTĘ ZIELIŃSKIEGO I WSZYSTKIE GOLE >>>>

Gościom udało się po chwili wyrównać, kapitalnie z dystansu uderzył Lorenzo Insigne i Łukasz Skorupski nie miał szans na skuteczną interwencją. To jednak Empoli schodziło na przerwę w lepszych nastrojach, gdyż gola na 2:1 po podaniu Saponary strzelił Manuel Pucciarelli.

Druga połowa spotkania była bardzo wyrównana. Raz atakowali gospodarze, a raz rywal Legii Warszawa w fazie grupowej Ligi Europy. Więcej szczęścia i skuteczności mieli gracze Napoli, który w 50. minucie wyrównali na 2:2. Wynik spotkania nie uległ już zmianie.

Zieliński przebywał na boisko do 72. minuty i może zaliczyć swój występ do udanych. Skorupski rozegrał pełne 90 minut i zaliczył kilka udanych interwencji. Nie miał szans przy straconych golach.

Co ciekawe, cztery pierwsze niedzielne mecze włoskiej Serie A zakończyły się remisami 2:2! Pierwsze punkty w rozgrywkach w meczu z Palermo wywalczył beniaminek z Carpi. Kamil Wilczek całe spotkania przesiedział na ławce rezerwowych.

<<<< Torino wciąż niepokonane! Cały mecz kapitana Glika >>>>