Aktualności

[TEN TURNIEJ #1] Marcin Żewłakow: „Zgłupiałem, bo spodziewałem się wrogości”

Specjalne08.01.2016 
W nowym cyklu wywiadów na kanale Łączy Nas Piłka nie chodzi nam o to, by po raz kolejny, niepotrzebne, rozdrapywać stare rany. Absolutnie nie. Chcemy po prostu na zbliżające się wielkimi krokami EURO 2016 spojrzeć z nieco innej perspektywy – posłuchać wspomnień i wniosków byłych reprezentantów Polski, którzy w ostatnich latach mieli okazję w wielkiej piłkarskiej imprezie uczestniczyć. Jako pierwszy swoimi doświadczeniami dzieli się z nami Marcin Żewłakow.

Ten turniej. Piłkarskie mistrzostwa, na które patrzy cały świat. Wielkie wydarzenie, w którym każdy piłkarz chce wziąć udział, choć raz w życiu. A zarazem – niewiarygodne wyzwanie, do którego każdy chce się perfekcyjnie przygotować, by w reprezentacyjnej koszulce odnieść najbardziej spektakularny sukces w swojej karierze. Zapisać się w historii, dać radość kibicom w rodzinnym kraju.

Marcin Żewłakow, który w 2002 roku zdobył jedną z trzech polskich bramek na mundialu w Korei i Japonii, jest dziś spokojny, że kadra Adama Nawałki w chwili największej próby spisze się dużo lepiej, niż niespełna 14 lat temu drużyna Jerzego Engela. – Tej reprezentacji Mistrzostwa Europy nie przerosną i nie zaskoczą tak, jak nas, wtedy, zaskoczyły mistrzostwa świata – podkreśla. Szeroko opowiada nam m.in. o tym, co w trakcie tych dalekowschodnich mistrzostw najbardziej go zaskoczyło. – To nie był rodzaj „hejtu”, ale forma wybicia nas z równowagi przed meczem – mówi o nietypowym zachowaniu Koreańczyków tuż przed kluczową, inauguracyjną konfrontacją.

Zapraszamy na pierwszy odcinek cyklu „Ten Turniej” z udziałem byłego napastnika „biało-czerwonych”:



 » Marcin Żewłakow: „Ściąłem głowę Wikingowi”

TAGI: ten turniej, marcin zewlakow, wideo,

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności