Wyboru dokonało 80 trenerów drużyn uczestniczących w europejskich pucharach oraz 55 dziennikarzy, którzy brali pod uwagę osiągnięcia nie w roku, ale w poprzednim sezonie. Tym razem oceniali rozgrywki 2019/2020. Polak o miano Piłkarza Roku UEFA rywalizował z klubowym kolegą Manuelem Neuerem i Kevinem de Bruyne z Manchesteru City. Już w głosowaniu na twitterze nie dał szans rywalom. Na pytanie „Czy Lewy powinien wygrać nagrodę?” 87,6 proc. osób odpowiedziało, że bez wątpliwości. A głosowało prawie 27 tysięcy użytkowników. W kolejnym już bezpośrednim wyborze z tych trzech kandydatów Polak dostał 74,4 proc. spośród ponad 92 tysięcy głosów.

🌠 De Bruyne. Lewandowski. Neuer. 🌠

Who's your 2019/20 UEFA Men's Player of the Year? 🤔 #UEFAawards

— UEFA Champions League (@ChampionsLeague) September 23, 2020

Wątpliwości nie mieli też trenerzy i dziennikarze, którzy brali udział w głosowaniu. Lewandowski ma za sobą najlepszy sezon w karierze. Z Bayernem wygrał Ligę Mistrzów, zdobył mistrzostwo i Puchar Niemiec. Tydzień temu dorzucił do tych sukcesów Superpuchar Europy. W środę kapitan reprezentacji Polski wzniósł piąte trofeum w 2020 roku. Bayern pokonał Borussię Dortmund 3:2 w Superpucharze Niemiec, a Lewandowski miał udział przy dwóch bramkach. Polak miał ogromny wkład w sukcesy klubu z Monachium. W sumie w rozgrywkach klubowych zdobył 55 goli. Do tego poprowadził też reprezentację Polski do awansu na mistrzostwa Europy (w eliminacjach strzelił sześć goli).

Nagroda Piłkarza Roku UEFA to kolejne indywidualne trofeum zdobyte przez Polaka. Część wywalczył sam na boisku – został królem strzelców Bundesligi, Pucharu Niemiec i Ligi Mistrzów. Lewandowski przez cały sezon grał równo, na bardzo wysokim poziomie i imponował skutecznością. W Lidze Mistrzów wystąpił w 10 z 11 spotkań (odpoczywał tylko w ostatnim meczu fazy grupowej). Bramki strzelał w dziewięciu – m. in. cztery gole wbił Crvenie Zveździe Belgrad, a po dwa Tottenhamowi Londyn, Olympiakosowi Pireus czy Chelsea Londyn. Do tego zaliczył też sześć asyst. Dzięki bramkom awansował na czwarte miejsce w klasyfikacji wszechczasów strzelców w Lidze Mistrzów. Do tej pory zdobył 68 goli i do trzeciego Raula Gonzaleza brakuje mu trzech trafień.

Frank Lampard, trener Chelsea przed meczem z Bayernem komplementował Lewandowskiego: – Od lat jest konsekwentny. Jest napastnikiem najwyższej klasy, o czym świadczy liczba zdobywanych goli. Oglądałem dużo meczów Bayernu i zawsze się wyróżniał - przyznaje szkoleniowiec Chelsea.

W Pucharze Niemiec zdobył bramki w czterech z pięciu spotkań. W finale z Bayerem Leverkusen zaliczył dwa trafienia. W Bundeslidze miał średnią goli więcej niż jeden na mecz. W 31 występach 34 razy trafił do siatki. Do tego dorobku dołożył też cztery asysty. Po tym świetnym sezonie Lewandowski w niemieckiej lidze strzelił w sumie już 237 bramek. W klasyfikacji wszechczasów do drugiego Klausa Fischera brakuje mu 31 goli.

W sierpniu wygrał też głosowanie wśród niemieckich dziennikarzy i został wybrany piłkarzem 2020 roku. Po raz pierwszy w karierze. Statuetkę piłkarza Roku UEFA odebrał podczas gali losowania fazy grupowej Ligi Mistrzów w szwajcarskim Nyonie (Bayern w grupie A zagra z Atletico Madryt, Red Bull Salzburg i Lokomotiwem Moskwa). Tytułem trenera roku został uhonorowany trener Lewandowskiego w Bayernie – Hansi Flick.

Szkoleniowiec Bayernu w trakcie sezonu podkreślał zasługi Polaka. – Robert jest najbardziej kompletnym napastnikiem na przedpolu bramkowym. Jest też bardzo ważny dla drużyny w grze bez piłki. Jest najlepszym napastnikiem na świecie – stwierdził.

Oprócz wyboru Piłkarza Roku UEFA, przyznano także nagrody najlepszego w ostatniej edycji Ligi Mistrzów na poszczególnych pozycjach: bramkarza, obrońcy, pomocnika i napastnika. Tu niemal całą pulę zgarnęli zawodnicy Bayernu. Najlepszym bramkarzem został Manuel Neuer,  obrońcą Joshua Kimmich, a pomocnikiem Kevin de Bruyne. Rywalami Polaka wśród atakujących byli Kylian Mbappe i Neymar z Paris Saint Germain. Lewandowski okazał się bezkonkurencyjny i został napastnikiem sezonu 2019/2020 w Lidze Mistrzów.

✨ #UCL Forward of the Season ✨

🥇 𝗟𝗘𝗪𝗔𝗡𝗗𝗢𝗪𝗦𝗞𝗜 🔴#UEFAawards | #UCLdraw pic.twitter.com/G1LlrSwIgC

— #UCLdraw (@ChampionsLeague) October 1, 2020

– Najważniejszym momentem tej edycji był oczywiście finał Ligi Mistrzów i to co się działo po tym meczu. Bardzo w pamięci zapadły mi także spotkania z Tottenhamem i rzeczywiście z Crveną Zvezdą, kiedy w ciągu 16 minut zdobyłem cztery gole – mówił Lewandowski. – To trofeum wiele dla mnie znaczy. W 2013 roku byłem bardzo rozczarowany, kiedy przegraliśmy w finale. Powiedziałem sobie: że muszę to marzenie zrealizować. Jestem dumny, że razem z całym zespołem w tym sezonie udało nam się tyle wygrać – stwierdził.

Andrzej Klemba

Fot. East News