Aktualności

Piąte trofeum Roberta Lewandowskiego – Bayern z Superpucharem Niemiec!

Reprezentacja30.09.2020 
Piłkarze Bayernu Monachium zdobyli Superpuchar Niemiec po zwycięstwie nad Borussią Dortmund 3:2. To piąty sukces Bawarczyków w 2020 roku. Robert Lewandowski zagrał w podstawowym składzie, gola nie zdobył, ale miał za to udział przy dwóch golach.

Bayern z Lewandowskim w składzie stanął przed szansą na piąte trofeum w 2020 roku. Bezkonkurencyjni byli w kraju – zdobyli mistrzostwo i Puchar Niemiec, bezkonkurencyjni także w Europie – triumf w Lidze Mistrzów i zdobycie Superpucharu. Polak w tych rozgrywkach strzelił aż 55 goli.

Mecz o Superpuchar Niemiec mógłby wydawać się najmniej prestiżowy, ale naprzeciwko siebie stanęły drużyny, które w ostatniej dekadzie dzieliły miedzy siebie mistrzostwa Niemiec. Dzieliły nierówno, bo od 2011 roku Bayern triumfował osiem razy, a Borussia dwa. Lewandowski miał udział aż w ośmiu tytułach, w tym w sześciu dla zespołu z Monachium. Rywalizacja tych drużyn, czyli tzw. Klassiker najmocniej elektryzuje kibiców w Niemczech.



Dla Polaka było to też pojedynek snajperski z Erlingiem Haalandem. Norweg przebojem wdarł się do Bundesligi. W poprzednim sezonie w 15 występach strzelił 13 goli, a w Lidze Mistrzów zdobył 10 bramek (osiem dla Red Bull Salzburg, dwa dla Borussii). Właśnie w 12 lat młodszym od Lewandowskiego Haalandzie fachowcy od ligi niemieckiej widzą zawodnika, który mógłby zdetronizować polskiego króla strzelców.

Obie drużyny o Superpuchar zagrały po raz siódmy od 2010 roku. Do tej pory każdy z zespół wygrał trzykrotnie. W 2019 roku Borussia wygrała z Bayernem 2:0. W lidze dwa razy górą byli Bawarczycy. Na początku spotkania trochę lepsze wrażenie sprawiali goście z Dortmundu. Częściej atakowali, ale nie potrafili zagrozić bramce Manuela Neuera.

Za to Bayern pokazał jak wyprowadzać kontrataki. Piłka wędrowała od nogo do nogi jak w grze komputerowej. Alphonso Davis do Kingsleya Comana, ten do Thomas Muellera, a Niemiec do Lewandowskiego. Polak na prawym skrzydle idealnie podał do Corentina Tolisso, który na raty pokonał Marwina Hitza. W 32. minucie Bayern prowadził 2:0 – dośrodkowanie Daviesa, celnym strzałem głową wykończył Mueller. Jeszcze przed przerwą po błędzie w rozegraniu straty zmniejszył Julian Brandt.

Choć Lewandowski zagrał na pozycji nr 9, to wcale nie zawsze był najbardziej wysuniętym zawodnikiem gospodarzy. Często zdarzało się, że schodził na lewą bądź prawą stronę, a w jego miejsce wchodzili Mueller czy Coman. To sprawiło, że Polak miał mniej okazji do oddawania strzałów. W pierwszej połowie próbował tylko raz, ale uderzenie piętą zablokował Mats Hummels.

Po zmianie stron goście wyczuli, że jeszcze nie wszystko stracone. Zaatakowali i szybko dopięli swego, bo już w 55. minucie wyrównał Haaland. Bayern miał problemy, by zareagować. Choć gospodarze byli częściej przy piłce, to nie potrafili zagrozić bramce. Za to Borussia wyprowadzała świetne kontrataki. W końcu jednak zespół trenera Flicka zaatakował skutecznie. Joshua Kimmich odebrał piłkę, podał do Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski świetnie odegrał do kolegi, a ten – na raty jak w pierwszej połowie Tolisso – dał ponowne prowadzenie Bayernowi.

Na ostatni kwadrans na boisku pojawił się Łukasz Piszczek. W 83. minucie z boiska zszedł Lewandowski zmieniony przez Joshuę Zirkzee.

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności