Oba kluby tak długo negocjowały warunki wypożyczenia Polaka, że miały spóźnić się o… 21 sekund, by przeprowadzić transfer. Nottingham Forrest złożył apelację. Działacze EFL i Komisji Arbitrażowej długo głowili się, czy zatwierdzić odejście Grosickiego. W końcu uznali, że do transferu nie doszło. „Niezależna Komisja Arbitrażowa oddaliła apelację Nottingham dotyczącą wypożyczenia Kamila Grosickiego. Klub nie dostarczył wymaganych dokumentów do godz. 17 16 października 2020 roku.” – oświadczyła English Football League.

Pomocnik reprezentacji Polski ma za sobą świetny okres w reprezentacji. Podczas ostatnich dwóch zgrupowań zagrał w pięciu spotkaniach – strzelił trzy gole Finlandii, a także jedną Bośni i Hercegowinie (zaliczył też asystę). Został też powołany na listopadowe mecze kadry narodowej: towarzyski z Ukrainą oraz Ligi Narodów UEFA z Włochami i Holandią.

Kamil Grosicki has been added to the club’s 25-man Premier League Squad for the 2020/21 season.@GrosickiKamil | #WBA

— West Bromwich Albion (@WBA) October 29, 2020

Gorzej sprawy poszły w klubie. Nie udało się przejść do Nottingham Forrest i nie był w kadrze WBA zgłoszonej do rozgrywek Premier League. Według angielskich mediów menedżer Slaven Bilić zostawił jedno miejsce wolne na wypadek niepowodzenia wypożyczenia Grosickiego. W czwartek oficjalna strona klubu poinformowała, że 32–letni Polak został dodany do kadry i będzie więc mógł grać w Premier League. „Jest dostępny od razu przy wyborze składu” – napisano na stronie wba.co.uk.