Aktualności
Gol Kamila Grosickiego nie uratował Hull City
Siódmej porażki w sezonie doznało Hull City, choć gol Kamila Grosickiego w drugiej części spotkania sprawił, że jego zespół miał szanse na remis z Middlesbrough. Ostatecznie rywale wygrali 3:1 i sprawili, że drużyna reprezentanta Polski pozostaje blisko strefy spadkowej.
Była to już piętnasta seria spotkań w Championship. Hull City radziło sobie ostatnie przeciętnie, w sześciu meczach notując po dwa zwycięstwa, remisy i porażki. Wtorkowe spotkanie u siebie ze spadkowiczem z Premier League, Middlesbrough miało pomóc w rozpoczęciu lepszej serii drużyny Kamila Grosickiego.
Polaka zabrakło w podstawowym składzie, ponieważ jego szkoleniowiec uznał, że Grosicki jest przemęczony ostatnim maratonem ligowym. Za to skrzydłowy reprezentacji Adama Nawałki pojawił się na boisku krótko po przerwie, gdy Hull przegrywało 0:2 i potrzebowało jego jakości w ofensywie. Na kwadrans przed końcem Grosicki dobrze odnalazł się przed polem karnym i lewą nogą po koźle uderzył piłkę wolejem, nie dając również szans bramkarzowi rywali. Dla Kamila było to czwarte trafienie w obecnym sezonie, ma również cztery asysty.
To dało na krótko nadzieję, że Hull może u siebie uratować remis. Jednak w kolejnych kilku minutach Michael Hector sfaulował w polu karnym jednego z przeciwników, obejrzał drugą żółtą kartkę, a Middlesbrough strzeliło trzeciego gola, zapewniając sobie zwycięstwo w spotkaniu.
9️⃣0️⃣ | @HullCity 1 (Kamil Grosicki) @Boro 3 (Martin Braithwaite, Britt Assombalonga, Grant Leadbitter) #HULMID pic.twitter.com/P7lnMturZM
— Hull City 🐯🎃 (@HullCity) 31 października 2017