Liczby weekendu:

11 – jedenastą bramkę dla Bayernu Monachium na boiskach Bundesligi zdobył w ten weekend Robert Lewandowski. Polak pokonał golkipera FC Koeln wykorzystując dogranie Arjena Robbena.

3 – aż trzech Polaków rozegrało pełne 90 minut w meczu Bayernu z Kolonią. Oprócz Lewandowskiego całe spotkanie na murawie spędzili Paweł Olkowski i Sławomir Peszko.

10 – dziesiąte czyste konto w tym sezonie zdołał zachować Łukasz Fabiański. Polak nie dał się pokonać zawodnikom Burnley i przyczynił się do wyjazdowego zwycięstwa Swansea 1:0.

10 – takim samym osiągnięciem, jak „Fabian” pochwalić może się również Artur Boruc. 35-latek przez 90 minut bronił dostępu do bramki Bournemouth w zakończonym remisem 0:0 spotkaniu z Blackburn. Dla Boruca to również 10-ty mecz na zero z tyłu w sezonie.

6 – szóstą bramkę w tych rozgrywkach zdobył dla Torino Kamil Glik. Polak strzelił jedynego gola w wygranym przez „Byki” spotkaniu z Napoli. Tym samym kapitan „Granaty” wyrównał osiągnięcie Roberto Cravero, który w sezonie 1989-1990 również grając w defensywie Torino sześciokrotnie błysnął w polu karnym rywala.

12 – dwanaście spotkań bez porażki – taką passą mogą pochwalić się zawodnicy Torino. Glik i spółka świetnie radzą sobie w Serie A w 2015 roku. Podopieczni Giampiero Ventury włączyli się do walki o miejsca gwarantujące udział w europejskich pucharach. Po 25 kolejkach Turyńczycy mają 36 punktów, tyle samo, co siódma w tabeli Genoa.

4 – czwarte zwycięstwo z rzędu na boiskach Bundesligi odnieśli zawodnicy Borussii Dortmund. W derbach Zagłębia Ruhry pokonali Schalke 3:0. 14 minut na boisku spędził Jakub Błaszczykowski.

17 – w podobnym wymiarze czasowym na murawie w miniony weekend przebywał Piotr Zieliński. Polski pomocnik Empoli przez 16 minut grał z Palermo. Był to jego 17-ty występ w tym sezonie Serie A, po raz 12 wszedł na boisko z ławki rezerwowych.

56 – tyle minut w meczu z PSV Eindhoven rozegrał Arkadiusz Milik. Polski napastnik po jednym ze starć udał na murawę i z powodu kontuzji musiał opuścić murawę. Dziś dowiemy się, jak długo pauzować będzie musiał napastnik reprezentacji Polski.

Piotr Dumanowski