Aktualności
Dziewiąty Lewandowski w plebiscycie na Piłkarza Roku UEFA
Reprezentacja16.08.2017
W ostatnim okresie z większym uśmiechem spoglądamy na wszelkiego rodzaju rankingi. Historyczne piąte miejsce w zestawieniu FIFA to tylko zapowiedź kolejnych ważnych wydarzeń dla naszej reprezentacji. Reprezentacji, której gwiazdą, liderem i czołowym zawodnikiem jest Robert Lewandowski. Kapitan biało-czerwonych został indywidualnie wyróżniony w jeszcze innym rankingu.
Mowa o plebiscycie UEFA na "Piłkarza Roku w sezonie 2016/2017". Ostateczne wyniki zostaną ogłoszone 24 sierpnia, jednak już teraz poznaliśmy klasyfikację zawodników z miejsc 4-10. Wśród nich jest Robert Lewandowski, który zajął wysoką dziewiątą lokatę. O nagrodę główną, co nikogo nie zaskakuje, powalczą Leo Messi i Cristiano Ronaldo (w trójce mają miejsce niemal z nadania). Jako trzeci do wspomnianych dołączył Trudno jednak sobie wyobrazić, by plebiscytu nie wygrał Cristiano Ronaldo.
My jednak zatrzymajmy się na chwilę przy piłkarzach, którzy zajęli dalsze pozycje, a docenimy, jak wielką sprawą jest obecność Lewandowskiego w pierwszej "dziesiątce".
Tak jak wspomnieliśmy o wygraną powalczą Messi, Ronaldo i Buffon, a za ich plecami plasują się:
4. Luka Modrić (Real Madryt)
5. Toni Kroos (Real Madryt)
6. Paulo Dybala (Juventus Turyn)
7. Sergio Ramos (Real Madryt)
8. Kylian Mbappe Lottin (AS Monaco)
9. Robert Lewandowski (Bayern Monachium)
10. Zlatan Ibrahimović (Manchester United)
Zwróćmy uwagę, że Ronaldo i Buffon, jak i piłkarze z pozycji 4-7 to zawodnicy, którzy zagrali w finale Ligi Mistrzów. Lokatę wyżej jest też Mbappe, czyli gwiazda, której narodzin świadkami byliśmy w poprzednim sezonie. Poza tym AS Monaco wystąpiło w półfinale Ligi Mistrzów, a młody zawodnik był rewelacją o której mówiło się w całej Europie. W takiej sytuacji dziewiąta pozycja w rankingu UEFA jest dla Lewandowskiego wielką sprawą. Tym bardziej, że nie ukrywajmy - Bayern po raz kolejny zawiódł w Champions League i sytuacji drużyny Carlo Ancelottiego nie poprawia nawet fakt, że w ćwierćfinale przegrała z triumfatorem rozgrywek Realem Madryt. Lewandowski jako jeden z nielicznych nie zawiódł wówczas w Lidze Mistrzów, a przy tym do końca był czołową postacią Bawarczyków w Bundeslidze.
W weekend rozpoczyna się kolejny sezon ligi niemieckiej i po raz kolejny Robert Lewandowski wystartuje w niej jako gwiazda rozgrywek. Polak jest więc skazany na kolejne gole w Bundeslidze i Lidze Mistrzów. Po dobrym początku sezonu w Superpucharze Niemiec i DFB Pokal, z niecierpliwością czekamy na piątkowe starcie z Bayerem Leverkusen.
