Aktualności
Duszan Bajević: Byliśmy zmęczeni mentalnie i fizycznie
– Daliśmy dużo z siebie w meczu z Polską i myślę, że mogliśmy zagrać lepiej. Do momentu czerwonej kartki, która dużo zmieniła, byliśmy bardzo odpowiedzialni. Później trudno nam było odzyskać kontrolę nad spotkaniem, musieliśmy się też zdecydować na zmiany. Miralem Pjanić cierpiał, musiałem go zdjąć z boiska. Później dokonałem kolejnych roszad. Jeszcze trochę i nie miałbym już kogo zmieniać. Moi zawodnicy byli zmęczeni mentalnie i fizycznie – przyznał po przegranym 0:3 meczu z Polską we Wrocławiu selekcjoner reprezentacji Bośni i Hercegowiny, Duszan Bajević.
71-letni szkoleniowiec zdradził, że wpływ na słabą postawę jego drużyny mogły mieć przegrane po serii rzutów karnych baraże z Irlandią Północną o awans na mistrzostwa Europy. – Na pewno byliśmy bardzo rozczarowani tym, że nie udało nam się przejść tych baraży. Było to dla nas trudne doświadczenie. Zebraliśmy się jednak i chcieliśmy iść do przodu. Zarówno w spotkaniu z Holandią, jak i Polską chcieliśmy dać z siebie wszystko i zostać w Dywizji A Ligi Narodów. W tym pierwszym starciu udało się wywalczyć remis, ale dzisiaj przegraliśmy 0:3. Moi zawodnicy są wyczerpani mentalnie i fizycznie. To wszystko na pewno miało wpływ na naszą porażkę. Musieliśmy dokonać wielu zmian w składzie. Nigdy nie lubię szukać wymówek w takich sytuacjach, ale tak po prostu było – przyznał selekcjoner Bośniaków.
Bohaterem meczu we Wrocławiu był Robert Lewandowski, który strzelił dwa gole i zaliczył asystę przy trafieniu Karola Linettego. – Lewandowski to bardzo dobry zawodnik, jeden z najlepszych w Europie. Dzisiaj także pokazał klasę. Na pewno wszystko, co osiągnął, uzyskał ciężką pracą. Może być przykładem – zakończył Duszan Bajević.
