Aktualności
„Tormaschine”. Robert Lewandowski znów strzela!
Spotkanie rozpędzonego w ostatnich tygodniach Bayernu z czerwoną latarnią ligi – 1. FC Koeln – zapowiadało się bardzo jednostronnie. Bawarczycy bez litości obijają kolejnych rywali, a drużyna z Kolonii w piętnastu meczach zdobyła zaledwie… trzy punkty i coraz wyraźniej zmierza ku spadkowi. Przedmeczowe oczekiwania okazały się jednak zbyt przesadzone. Choć Bayern od pierwszej minuty zdecydowanie przeważał, nie mógł przebić się przez linię obrony rywala. Zespół prowadzony przez Stephana Ruthenbecka wyszedł na murawę z bardzo defensywnym nastawieniem, bojąc się – co zrozumiałe – wymiany ciosów z ekipą Juppa Heynckesa. Po pierwszej połowie utrzymywał się bezbramkowy remis, bo można było uznać za ogromny sukces drużyny z Kolonii.
Halbzeit! In Hälfte zwei alles raushauen, Jungs! 👊 #packmas #FCBKOE pic.twitter.com/9X9Ke9xTQW
— FC Bayern München (@FCBayern) 13 grudnia 2017
Po zmianie stron napór Bayernu rósł. Z każdą chwilą pod bramką strzeżoną przez Timo Horna robiło się coraz goręcej, aż w końcu twierdza padła. Po kwadransie od wznowienia gry piłkę w pole karne wrzucił Jerome Boateng, tam głową zgrał ją Thomas Mueller, a formalności z kilku metrów dopełnił Robert Lewandowski. Kibice na Allianz Arenie mogli odetchnąć z ulgą. Przez kolejne minuty Bayern dążył do kolejnych trafień, ale nie był w stanie podwyższyć wyniku. To mogło skończyć się bardzo źle, bo na cztery minuty przed końcem goście stworzyli sobie – praktycznie „z niczego” – bardzo dogodną sytuację, jednak fenomenalnie interweniował Tom Starke, dzięki czemu Bawarczycy zwyciężyli 1:0.
Stets zu Diensten! 😉❌ @lewy_official #FCBKOE 1:0 pic.twitter.com/gYdj4qBJac
— FC Bayern München (@FCBayern) 13 grudnia 2017
Dla Roberta Lewandowskiego było to już piętnaste trafienie w szesnastym spotkaniu tego sezonu w Bundeslidze. Kapitan naszej kadry ma trzy gole przewagi nad drugim w klasyfikacji najlepszych strzelców ligi niemieckiej Pierre’m Emerickiem Aubameyangiem. Co ciekawe, każdy mecz Bayernu przed własną publicznością jest właściwie gwarancją bramki Roberta. Lewandowski trafiał co najmniej raz w każdym z ośmiu meczów przed własną publicznością. Tak trzymaj, „Lewy”!
Gol dla Bayernu! Autorem trafienia, a jakże, Robert Lewandowski! To już piętnaste trafienie w sezonie Bundesligi!⚽️🇵🇱
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) 13 grudnia 2017
Brawo @lewy_official ! 🔥😉 pic.twitter.com/k7rg57lnQa