Aktualności
[CHAMPIONSHIP] Czas na kolejne gole Kamila Grosickiego?
Po pierwszej połowie sobotniego meczu z Burton Albion wydawało się, że nad Kamilem Grosickim ciąży w Anglii jakieś fatum. Wcześniej skutecznie grający skrzydłowy, będący gwarantem przynajmniej kilku goli w sezonie, nie był w stanie od zimowego transferu na Wyspy trafić do siatki. Przed przerwą miał sytuację doskonałą, zdołał minąć bramkarza, ale trafił wyłącznie w boczną siatkę pustej bramki.
Na jego szczęście miał też kolejne okazje, choć wykorzystał pewnie jedną z trudniejszych - w drugiej części meczu wbiegł w pole karne w drugie tempo, idealnie na dośrodkowanie i akcję drużyny wykończył celnym strzałem... głową. Tak padła pierwsza bramka zdobyta przez Grosickiego na Wyspach.
29-latek nie ukrywa jednak, że w Hull City chciałby spędzić tylko początek sezonu. - Wszystko jest możliwe. Wiadomo jak wyglądały moje ostatnie dwa okienka transferowe, gdzie wszystko było załatwiane na ostatnią chwilę. Nie wszystko zależy ode mnie. Ja muszę pokazywać swoją siłę i moc, i robię to. Do końca sierpnia mam jeszcze trzy mecze, żeby się pokazać - zaznaczył Grosicki w wywiadzie udzielnym "SuperExpressowi".
Jednym z tych trzech meczów będzie to z Wolverhampton. W poprzednich dwóch, oprócz strzelonego gola, Grosicki zaliczył asystę, ale imponuje również innymi statystykami. Oddał już siedem strzałów, miał tyle samo kluczowych podań, do tego trzy próby dryblingów. Chociaż menedżer Hull, Leonid Slutsky zapowiada na spotkanie z Wolderhampton trochę rotacji, skrzydłowego raczej zachowa w wyjściowej jedenastce. Początek spotkania o godz. 20.45.
Running to...🤔⚽️💪✅ Good Job guys 🤘@HullCity pic.twitter.com/Jwt2GfI5Mg
— TurboGrosik (@GrosickiKamil) 12 sierpnia 2017