Aktualności
Borussia kontra Bayern. Przełamanie BVB czy kontynuacja serii Bawarczyków?
Po dziesięciu kolejkach w fotelu lidera Bundesligi zasiada Bayern, który znalazł się na fali wznoszącej. Słaby początek sezonu pod wodzą trenera Carlo Ancelottiego to już przeszłość. Odkąd stery w zespole przejął Jupp Heynckes, zespół ze stolicy Bawarii wyłącznie wygrywa. W Lidze Mistrzów dwukrotnie pokonał Celtic FC, a w rozgrywkach na krajowym podwórku zaliczył trzy kolejne zwycięstwa. Bayern odprawił z kwitkiem Freiburg, Hamburger SV oraz RB Lipsk. Dodatkowo w Pucharze Niemiec wyeliminował właśnie skipę z Lipska, choć dopiero po serii rzutów karnych.
📈 Die Saisonbilanz von Jupp #Heynckes :
— FC Bayern München (@FCBayern) 4 listopada 2017
6️⃣ Spiele
6️⃣ Siege
Folgt heute Nummer 7️⃣? #MiaSanMia #BVBFCB #Jupp pic.twitter.com/YcDjxHSbLS
Robert Lewandowski z mieszanymi uczuciami będzie wspominał ligową potyczkę z podopiecznymi Ralpha Hassenhutta. Co prawda wpisał się na listę strzelców, przełamując tym samym chwilową niemoc, ale zszedł z boiska jeszcze przed przerwą w wyniku drobnego urazu. Przez niego nie wystąpił w starciu z Celtikiem, ale na spotkanie z Borussią powinien już być w pełnej dyspozycji i pojawić się na murawie w wyjściowej jedenastce Bayernu. Jak dotąd „Lewy” dwunastokrotnie mierzył się ze swoim byłym zespołem. Bilans jest imponujący – Polak ma na koncie osiem trafień, do których dorzucił jedną asystę. Dodatkowym smaczkiem jest rywalizacja Lewandowskiego z Pierre-Emerickiem Aubameyangiem, którzy znów walczą o koronę króla strzelców. Czy tym razem kapitan reprezentacji Polski poprawi swój dorobek?
🤠 Das Duell.@Aubameyang7 👉 1️⃣0️⃣ Spiele, 1️⃣0️⃣ Tore!@lewy_official 👉 1️⃣0️⃣ Spiele, 1️⃣0️⃣ Tore!#BVBFCB pic.twitter.com/Vhzpj9RnYh
— Borussia Dortmund (@BVB) 4 listopada 2017
O to, by Lewandowski nie miał zbyt łatwo, postara się zadbać defensywa BVB. Zabraknie w niej jednak Łukasza Piszczka, który doznał poważnej kontuzji i do końca roku nie wyjdzie już na boisko. To nie koniec złych wiadomości dla kibiców Borussii. Zespół z Signal Iduna Park ostatnio znajduje się w fatalnej dyspozycji. Od poprzedniego ligowego zwycięstwa minął już ponad miesiąc. Od 30 września podopieczni Petera Bosza wygrali tylko raz w jakichkolwiek rozgrywkach, jednak rozbicie na wyjeździe III-ligowego Magdeburga trudno rozpatrywać w kategorii wielkiego sukcesu. W Bundeslidze w trzech meczach Borussia dwukrotnie przegrała i raz zremisowała, a w Lidze Mistrzów dwa razy podzieliła się punktami z cypryjskim APOEL-em Nikozja. Szansą na przełamanie może być potyczka z Bayernem, ale o triumf nie będzie łatwo.