Dzieciństwo Edina Dżeko naznaczone było wojną. Na jego oczach ginęli rodacy, nie mówiąc już o bliskich. Dzięki piłce mógł zapomnieć o tym, co wydarzyło się w ojczyźnie. Można by rzec, że futbol stał się dla niego miejscem zapomnienia o smutnej przeszłości. Miejscem, w którym świetnie się odnalazł. Spełnił swoje młodzieńcze marzenie. Kariera najbardziej znanego piłkarza reprezentacji Bośni i Hercegowiny sugeruje, że spełnił się także jako piłkarz.

Po czterech latach przerwy Arkadiusz Milik wrócił do Amsterdamu i w piątek ponownie zagra na Johan Cruijff ArenA. Tym razem jednak w barwach reprezentacji Polski, która o godzinie 20:45 zmierzy się z Holandią w Lidze Narodów UEFA. – Musimy być gotowi na wszystko. Chcemy rozegrać fantastyczne spotkanie i przeciwstawić się jednej z najlepszych reprezentacji na świecie – zapowiada 26-letni napastnik.

Nowy sezon nie mógł się lepiej rozpocząć dla Pawła Bochniewicza. 24-latek został kapitanem Górnika Zabrze, który wygrał trzy pierwsze spotkania, dwa w PKO Ekstraklasie i jedno w Fortuna Pucharze Polski. Obrońca rodem z Dębicy nie tylko bardzo dobrze zagrał w tych starciach w defensywie, lecz również zdobył dwie bramki. Efekt? Premierowe powołanie do seniorskiej reprezentacji Polski i wielce prawdopodobny transfer do holenderskiego SC Heerenveen.

Po bardzo dobrym sezonie w barwach ACF Fiorentiny we włoskiej Serie A Bartłomiej Drągowski został powołany do reprezentacji Polski na wrześniowe mecze z Holandią oraz Bośnią i Hercegowiną w ramach rozgrywek Ligi Narodów UEFA. Dla 23-letniego bramkarza to druga nominacja do drużyny narodowej od selekcjonera Jerzego Brzęczka. Wciąż czeka jednak na debiut w biało-czerwonych barwach. – Powołanie to dla mnie ogromny zaszczyt i wyróżnienie. Przyjechałem na zgrupowanie po naukę – powiedział w rozmowie z Łączy Nas Piłka Drągowski.

Reprezentacja Polski jest już w Amsterdamie, gdzie w piątek o godzinie 20:45 zagra mecz Ligi Narodów UEFA z Holandią. – Zdajemy sobie sprawę z ogromnej siły rażenie naszego rywala, ale my również mamy plan na ten mecz. Jestem przekonany, że jeśli go zrealizujemy, będziemy wracać z Amsterdamu z satysfakcją – powiedział na oficjalnej konferencji prasowej na Johan Cruijff ArenA Jerzy Brzęczek.

Jeszcze w sierpniu w piłkarskiej federacji w Holandii pracował Ronald Koeman, który odpowiadał za wyniki reprezentacji. To jego zasługą jest wyprowadzenie „Oranje” z marazmu, stworzenie z drużyny narodowej tego kraju liczącej się siły (ponownie) w Europie. Rządy Koemana w kadrze otworzyły nowy rozdział tejże, ale to już przeszłość. Doświadczony szkoleniowiec poszedł ratować podupadającą potęgę FC Barcelony. Tymczasowo – przynajmniej tak zapewniają media, reprezentację poprowadzi więc Dwight Lodeweges.