Najczęściej faulowany, najbardziej aktywny w pojedynkach – nie tylko golami Robert Lewandowski wyróżnia się w mundialowych eliminacjach strefy europejskiej. Zagłębiając się w jego grę w reprezentacji Polski można dostrzec kluczowe różnice, które definiują go niemal jako innego napastnika, niż w Bayernie Monachium.

Selekcjoner reprezentacji Armenii Artur Petrosjan podał listę nazwisk zawodników, którzy zostali powołani na dwa ostatnie mecze eliminacji mistrzostw świata. Ormianie 5 października zagrają na własnym stadionie z Polską, a trzy dni później ich rywalem będzie drużyna Kazachstanu. W najbliższy czwartek trener Artur Petrosjan w meczu z biało-czerwonymi nie będzie mógł skorzystać z usług Warazdata Harojana oraz Gael Andonian, którzy będą pauzować z powodu nadmiaru żółtych kartek.

Przed każdym spotkaniem reprezentacji Polski pośród dziennikarzy, kibiców trwają dyskusje o możliwych zmianach, ustawieniu i wyjściowej jedenastce. Jednak nie wszyscy mogą zdawać sobie sprawę, jak skomplikowany proces towarzyszy Adamowi Nawałce przy wybieraniu piłkarzy do gry, i przygotowaniu ich do meczu. Zwłaszcza, że selekcjoner sam mówi, że w jego kadrze nie ma dwóch identycznych zawodników.

- Mecze z Kazachstanem i Danią nie wyglądały tak, jak chcieliśmy. Ale ich analiza już była. Jeśli poprawimy nasze błędy, przełożymy wnioski na boisko, to przyjdzie z tym wynik – podkreślał Robert Lewandowski, kapitan reprezentacji Polski na wtorkowej konferencji prasowej przed meczami z Armenią (czwartek, godz. 18) i Czarnogórą (niedziela, godz. 18).

Na zgrupowaniu przywitaliśmy absolutnego debiutanta Damiana Kądziora, który musiał wybierać między edukacją a zgrupowaniem reprezentacji. W naszym codziennym vlogu nagraliśmy także specjalne, telefoniczne łączenie z Sebastianem Milą, który musiał wytłumaczyć się z tego co ostatnio napisał na swoim profilu na Twitterze. Poza tym wrócił Grzegorz Krychowiak, który tradycyjnie tryskał humorem. Zobaczcie co działo się pierwszego dnia zgrupowania przed – jak twierdzi Kamil Grosicki – najważniejszymi meczami nie tylko w tym roku, ale może nawet w życiu.

Sytuacja drużyny Adama Nawałki przed dwoma ostatnimi meczami wydaje się komfortowa, z trzema punktami przewagi, finiszem eliminacji MŚ na własnym stadionie. Jednak pozory mylą: zwłaszcza, że dotychczasowa droga do Rosji wcale nie była tak łatwa i prosta, jak dziś może się wydawać.