Martin Kobylański był bohaterem meczu pierwszej rundy Pucharu Niemiec z Herthą BSC. 26-letni pomocnik strzelił trzy gole i znacząco pomógł drugoligowemu Eintrachtowi Brunszwik wyeliminować z rozgrywek (5:4) zespół z Bundesligi. – Nasze spotkanie z Herthą odbiło się w Niemczech szerokim echem. Wokół mojej osoby także powstał mały szum medialny, ale spokojnie. Wiem, że najważniejsza jest pokora i ciężka praca. Tylko w ten sposób mogę sprawić, że będę prezentował równą formę i notował więcej dobrych meczów – powiedział Łączy Nas Piłka Martin Kobylański, który grał we wszystkich młodzieżowych reprezentacjach Polski: od U-15 do U-21. Teraz marzy o powołaniu do kadry narodowej seniorów.