Awans do Champions League to główny cel na ten sezon w klubie z Andaluzji. Od początku sezonu zawodnicy z Estadio Ramon Sanchez Pizjuan z uporem maniaka powtarzają, że chcą wywalczyć możliwość gry w najbardziej elitarnych rozgrywkach na Starym Kontynencie. Regularnie o aspiracjach zespołu wspomina również Grzegorz Krychowiak. Polak po zremisowanym spotkaniu z będącą w strefie spadkowej Granadą, zamieścił na twitterze wpis, w którym przypomniał, że drużyna, mimo straty cennych punktów, do końca sezonu walczy o Ligę Mistrzów.

Sevilla w Primera Division zajmuje od dłuższego czasu piąte miejsce. Drużyna Unaia Emery’ego ma 63 punkty, o dwa mniej niż Valencia. Czwarta lokata, gwarantująca grę w kwalifikacjach do Champions League jest teoretycznie na wyciągnięcie ręki. Niełatwo będzie jednak zmusić ekipę „Nietoperzy” do kapitulacji. Nawet, jeśli Andaluzyjczycy zrealizują swój cel, nie jest pewne, że przebrną przez kwalifikacje. Po reformie Platiniego nie mogą liczyć na słabego rywala. Gwarancję występów w elicie daje zwycięstwo w Lidze Europy. Kto wygra w finale na Stadionie Narodowym w Warszawie będzie pewny gry w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Dla Sevilli rewanżowe spotkanie z Zenitem to również walka  o zrealizowanie pragnienia kibiców. Sięgnięcie po puchar i zapewnienie sobie miejsca wśród najlepszych byłoby dla drużyny z Estadio Ramon Sanchez Pizjuan najlepszym scenariuszem.

Początek spotkania na Stadionie Piotrowskim zaplanowano na godzinę 21:05. Po meczu na ŁączyNasPiłka.pl będziecie mogli przeczytać o tym, jak poszło Grzegorzowi Krychowiakowi.

Pierwszy mecz:

Sevilla FC - Zenit Sankt Petersburg 2:1
bramki: Bacca 73', Suarez 87' - Ryazantsev 29'