Jak każdego roku Bayern Monachium wymieniany jest w gronie faworytów do zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Tym razem Bawarczycy do nowego sezonu Champions League przystępują już nie tylko jako faworyci, ale i obrońcy tytułu, którym zwycięstwo udało wywalczyć dwa miesiące temu. Bayern zachwycał, dominował i wygrywał przede wszystkim dzięki bramkom Roberta Lewandowskiego. Czy monachijczykom uda się powtórzyć swój wyczyn, a nawet pobić swoje rekordy? Dziś o godzinie 21:00 przygoda Bayernu w Lidze Mistrzów rozpocznie się meczem z Atletico Madryt.

Austriaccy sędziowie poprowadzą towarzyskie spotkanie reprezentacji Polski z Ukrainą, które odbędzie się 11 listopada o godzinie 20:45 na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Na arbitra głównego wyznaczono Manuela Schuettengrubera

Dwa gole Alvaro Moraty były tylko potwierdzeniem przewagi w opanowaniu, doświadczeniu i przede wszystkim jakości w starciu Juventusu z Dynamem w Kijowie. Debiutujący w Lidze Mistrzów Tomasz Kędziora rozegrał niezłe spotkanie, ale to rywale z Wojciechem Szczęsnym w składzie wygrali, lepiej zaczynając fazę grupową.

Sześciu Polaków będzie uczestniczyć w nowej edycji Ligi Mistrzów. Robert Lewandowski przystąpi do zmagań tych elitarnych rozgrywek jako obrońca trofeum, który w pierwszym spotkaniu spotka się z Atletico Madryt. Debiutującego w Champions League Tomasza Kędziorę (Dynamo Kijów) czeka potyczka z Wojciechem Szczęsnym – ten pojedynek rozpocznie 1. kolejkę meczów fazy grupowej. Swoje ambicje ma inny polski zespół z Polakiem w składzie – Borussia Dortmund – ona uda się do stolicy Włoch. Stawkę polskich zawodników uzupełniają tutaj Maciej Rybus oraz Grzegorz Krychowiak (Łokomotiw Moskwa). Oni z kolei rozpoczną od starcia z RB Salzburg, w grupie dojdzie także do ich pojedynku z Lewandowskim.

Często można usłyszeć to od komentatorów: gdy jest więcej przestrzeni na boisku, gdy akcje przyspieszają, to wtedy mówi się, że „gra się otworzyła”. Kto i co za to odpowiada? Czy zawsze można to odnosić do momentów braku kontroli, a nawet chaosu w meczu? W kolejnym odcinku „Kącika taktycznego” postaramy się właśnie ten temat poruszyć.

Trudno wyobrazić sobie lepszy początek sezonu w Premier League dla beniaminka rozgrywek, Leeds United, oraz Mateusza Klicha. Pomocnik reprezentacji Polski w dwóch pierwszych meczach strzelił dwa gole i zaliczył asystę, a jego zespół zachwyca. Samego Klicha bardzo chwalą zaś angielskie media, a także menedżer zespołu, Marcelo Bielsa. – Zawsze lubiłem grać wysoko i agresywnie. Może nie jestem typem gladiatora w defensywie, ale umiem czytać grę i przechwycić piłkę w dobrym momencie – opowiada Łączy Nas Piłka Klich.