Żadnych złudzeń nie pozostawiła reprezentacja Holandii rywalom z Bośni i Hercegowiny, wygrywając w Amsterdamie 3:1. Bramki dla zespołu gospodarzy strzelali Georginio Wijnaldum (dwie) oraz Memphis Depay, a w odpowiedzi honorowe trafienie zaliczył Smail Prevljak. Wynik ten oznacza, że pomimo jeszcze jednego meczu do rozegrania Bośnia i Hercegowina zakończy rywalizację w grupie A1 Ligi Narodów na ostatniej, czwartej pozycji.

Selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek podał wyjściowy skład biało-czerwonych na mecz Ligi Narodów UEFA z Włochami. Spotkanie w Reggio Emilia rozpocznie się o godzinie 20:45. Kapitanem Polaków będzie Robert Lewandowski.

Reprezentacja Polski dziś o godzinie 20:45 zmierzy się w Reggio Emilia z Włochami w przedostatnim meczu fazy grupowej rozgrywek Ligi Narodów UEFA. Biało-czerwoni są niepokonani w tych rozgrywkach od trzech spotkań i zajmują pierwsze miejsce w tabeli, mimo że nie wymieniano ich w gronie faworytów. – To może nie do końca oddaje realną siłę drużyn w naszej grupie, ale nie oznacza też, że nie możemy wygrać z Włochami, a potem z Holandią. Oczywiście, zdajemy sobie sprawę z klasy, jaką prezentują nasi najbliżsi przeciwnicy i wiemy, że czekają nas bardzo trudne sprawdziany, ale chcemy zaprezentować się jak najlepiej – zapowiada Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Z pozycji lidera przystąpi reprezentacja Polski do piątego meczu w rozgrywkach Ligi Narodów UEFA. W niedzielę zespół prowadzony przez selekcjonera Jerzego Brzęczka zmierzy się z Włochami na stadionie w Reggio Emilia. – Mamy respekt do swojego przeciwnika. Nie przegrał od 20 spotkań, a w prawie wszystkich zdobywali bramki. Dla mnie to drużyna, która w przyszłorocznych mistrzostwach Europy będzie rywalizowała o medale – powiedział przed meczem trener białoczerwonych.

– Wszyscy wiemy o tym, że w kadrze Włoch zabraknie wielu zawodników, którzy są zarażeni koronawirusem bądź kontuzjowani. Jestem jednak przekonany, że z tego powodu nie zmieni się podejście rywala do tego spotkania, ani styl jego gry. Italia będzie groźna i czeka nas trudne starcie – powiedział na oficjalnej konferencji prasowej przed meczem Ligi Narodów UEFA z Włochami Wojciech Szczęsny, bramkarz reprezentacji Polski.

W październiku Tomasz Kędziora zadebiutował w elitarnej Lidze Mistrzów, a także podpisał nowy kontrakt z Dynamem Kijów, który będzie obowiązywał do czerwca 2024 roku. 26-letni zawodnik jest również pierwszym wyborem selekcjonera Jerzego Brzęczka na prawą stronę obrony w reprezentacji Polski. – To trener Brzęczek dał mi prawdziwą szansę w reprezentacji i w każdym meczu czy treningu staram się za to odwdzięczać – zapewnia Kędziora.