Polski Związek Piłki Nożnej z głębokim żalem i smutkiem informuje, że zmarł Adam Musiał, 34-krotny reprezentant Polski, brązowy medalista mistrzostw świata z 1974 roku i legenda Wisły Kraków. Rodzinie, bliskim oraz przyjaciołom Adama Musiała składamy kondolencje oraz serdeczne wyrazy współczucia.

– Oglądałem mecz z Włochami z trybun i trzeba sobie jasno powiedzieć, że zagraliśmy słabo. Rozmawiałem z chłopakami, każdy o tym wie, nie ma tu żadnej filozofii. Każdy piłkarz po słabym meczu chce jak najszybciej rozegrać kolejne spotkanie, aby się poprawić i zdobyć trzy punkty. W meczu z Holandią zamierzamy udowodnić, że potrafimy grać w piłkę lepiej niż z Włochami – powiedział na oficjalnej konferencji prasowej przed spotkaniem Ligi Narodów UEFA z Holandią Mateusz Klich, pomocnik reprezentacji Polski.

– Zespół musi ten trudny moment przejść i dla mnie to też będzie odpowiedź, czy po trzech dniach potrafimy pokazać jakość, którą mamy. Uważam, że mamy jej dużo, ale jako całość zafunkcjonujemy jedynie, gdy cała jedenastka będzie w odpowiedniej dyspozycji – powiedział Jerzy Brzęczek, selekcjoner reprezentacji Polski na przedmeczowej konferencji prasowej. W środę w ostatnim spotkaniu Ligi Narodów biało-czerwoni zagrają w Chorzowie z Holandią (godz. 20.45).

We wtorek o godz. 16:30, na dzień przed spotkaniem Ligi Narodów UEFA przeciwko Holandii, odbędzie się oficjalna przedmeczowa konferencja prasowa reprezentacji Polski. Na pytania dziennikarzy odpowiadać będą selekcjoner Jerzy Brzęczek oraz pomocnik Mateusz Klich. Zapraszamy na bezpośrednią transmisję z tego wydarzenia.

Jeszcze przed startem listopadowych meczów było jasne, że takich rywali Polacy w tak krótkim czasie już dawno nie mieli. Po wygranej z Ukrainą w meczu towarzyskim przyszła porażka z Włochami, więc z Holandią (środa, godz. 20.45) znów istotna będzie reakcja. Sprawdzamy, jak trudne jest to zadanie, gdzie drużyna Jerzego Brzęczka szuka poprawy oraz kto może im pomóc w pozytywnym zakończeniu 2020 roku.

Tych dni nie będziemy dobrze wspominać. Po ostatnim treningu w Chorzowie lecieliśmy do Włoch z niemałymi nadziejami, ale reprezentanci Italii bardzo szybko – już w pierwszych minutach meczu – rozwiali wątpliwości, która drużyna jest tego dnia zdecydowanie lepiej dysponowana. Przypomnijmy, że ostatecznie Włosi zwyciężyli bardzo pewnie 2:0 (1:0) po bramkach, które zdobyli Jorginho i Domenico Berardi.