Mimo że Dawid Kownacki w czterech dotychczasowych meczach wchodził na boisko z ławki rezerwowych, to w dwóch ostatnich spotkaniach zdołał wpisać się na listę strzelców. „Kownaś” pokonał golkipera Crotone w ubiegłą sobotę i w środku tygodnia zaliczył trafienie na legendarnym San Siro przeciwko Interowi. Teraz 20-latek stoi przed kolejną szansą – dziś jego zespół podejmie na własnym stadionie Chievo.

Dawid Kownacki z kolejnym trafieniem w rozgrywkach Serie A. Reprezentant Polski do lat 21, zaraz po wejściu na plac gry, zdobył drugą bramkę w 10. kolejce w wyjazdowym meczu z Interem. Sampdoria po walce do samego końća przegrała jednak 2:3. Całe spotkanie w barwach gości rozegrał Bartosz Bereszyński, na boisku pojawił się również Karol Linetty, który wszedł zaraz po golu „Kownasia”.

Dawid Kownacki w sobotnim meczu ligowym z Crotone strzelił pierwszego gola w rozgrywkach Serie A, przypieczętowując wysokie zwycięstwo UC Sampdorii 5:0. – Mimo że zarzucano mi, iż nie umiem grać ciałem, to wziąłem na plecy obrońcę, pokazałem, że nawet defensorzy w lidze włoskiej mogą się ode mnie odbić. Potem posłałem piłkę między nogami bramkarza. Teraz czekam na kolejny występ – powiedział Łączy nas piłka kapitan reprezentacji Polski do lat 21.

Trener reprezentacji Polski do lat 21 Czesław Michniewicz powołał siedmiu zawodników z lig zagranicznych na mecze eliminacji UEFA EURO U21. Biało-czerwoni 10 listopada zagrają na wyjeździe z Wyspami Owczymi, a 14 listopada zmierzą się u siebie z Danią.

Przypominamy, że nadal trwa sprzedaż biletów na mecz eliminacji Mistrzostw Europy UEFA EURO U21 2019 Polska – Dania, który zostanie rozegrany 14 listopada 2017 roku o godzinie 18:00 na Stadionie Miejskim w Gdyni, ul. Olimpijska 5.

18 października 2017 roku rozpoczęła się sprzedaż biletów na mecz eliminacji Mistrzostw Europy UEFA EURO U21 2019 Polska – Dania, który zostanie rozegrany 14 listopada 2017 roku o godzinie 18:00 na Stadionie Miejskim w Gdyni, ul. Olimpijska 5.

FC Liverpool odniósł drugie zwycięstwo w fazie grupowej UEFA Youth League. W trzeciej serii gier zespół Kamila Grabary pokonał na wyjeździe Maribor 4:1. Rezultat końcowy mógłby być jeszcze inny, ale w 70. minucie Tomi Horvat nie zdołał pokonać Grabary z rzutu karnego.