Reprezentacja młodzieżowa U-21
Przełom stycznia i lutego to czas wytężonej pracy nie tylko dla polskich ligowców, którzy mocno trenują przed rundą wiosenną rozgrywek, ale także dla sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski U-21. Czesław Michniewicz i jego ludzie mają pełne ręce roboty. – Codziennie oglądamy po dwa, czasem trzy mecze. Czasami bywa tak, że na dane spotkanie jadę tylko na jedną połowę, żeby obejrzeć konkretnego zawodnika, a po chwili przemieszczam się na kolejne – opowiada selekcjoner reprezentacji Polski U-21.