W pierwszym meczu eliminacji mistrzostw świata reprezentacja Polski kobiet pokonała Białoruś 4:1. Podopieczne trenera Miłosza Stępińskiego udanie zainaugurowały kampanię, której stawką jest wyjazd do Francji, lecz przed nimi jeszcze długa droga. – Znamy swoje możliwości, w drużynie jest duży potencjał – mówi w rozmowie z Łączy Nas Piłka Agnieszka Winczo.

Od pewnego zwycięstwa nad Białorusią rozpoczęły eliminacje mistrzostw świata reprezentantki Polski. W Łęcznej podopieczne Miłosza Stępińskiego wygrały 4:1, a łupem bramkowym podzieliły się Agata Tarczyńska, Ewelina Kamczyk i Ewa Pajor.

Po dwunastu miesiącach intensywnych przygotowań kobieca reprezentacja Polski rozpoczyna walkę o awans na mistrzostwa świata we Francji, które odbędą się w 2019 roku. W piątek o godzinie 18:00 w Łęcznej biało-czerwone podejmą Białoruś. Transmisja w Polsacie Sport.

Kapitan reprezentacji Polski kobiet Katarzyna Kiedrzynek przedłużyła kontrakt z Paris-Saint Germain do 2020 roku. Przy tej okazji porozmawialiśmy z polską bramkarką o tym, jak zostać gwiazdą światowego formatu, sąsiedzie Neymarze, kontrakcie z Kylianem Mbappe i tym, kiedy polska kadra kobiet zagra na mundialu. Zapraszamy do lektury! FOT: psg.fr.

Dziewięć kolejnych meczów bez porażki – to bilans reprezentacji Polski kobiet pod wodzą selekcjonera Miłosza Stępińskiego. W najbliższy piątek biało-czerwone po serii spotkań towarzyskich rozpoczynają już walkę o stawkę. A jest o co walczyć, bo o historyczny awans na mistrzostwa świata 2019 we Francji. W poniedziałek kadrowiczki zjechały się do Lublina.

Na rozpoczynające się w poniedziałek w Lublinie zgrupowanie reprezentacji Polski kobiet nie dojedzie Silvana Chojnowski, która doznała kontuzji kolana i w czwartek przejdzie zabieg. W jej miejsce selekcjoner Miłosz Stępiński powołał Martynę Wiankowską z UKS SMS Łódź.

Rozpoczął się sezon ligowy we Francji i w Niemczech. Całe spotkania rozegrały Katarzyna Kiedrzynek w PSG i Ewa Pajor w Wolfsburgu. Niestety do Brescii nie dotarły wciąż certyfikaty Aleksandry Sikory i Katarzyny Daleszczyk, więc obie nie mogły zagrać w sobotnim meczu Pucharu Włoch. W Ekstralidze drugiego już w tym sezonie hat-tricka strzeliła Martyna Wiankowska. Sprawdzamy, jak w miniony weekend spisywały się reprezentantki Polski.