Derbowa kolejka na zapleczu ekstraklasy przyniosła masę emocji! W Fortuna 1. Lidze głównym wydarzeniem weekendu były szalone Derby Łodzi, okraszone cudownym golem zdobytym przewrotką. Derbowa rywalizacja miała miejsce również w Niecieczy, a po 19. kolejce doszło do przetasowań w ligowej czołówce. Zapraszamy do oglądania Magazynu Fortuna 1. Ligi!

Mateusz Grzybek stał się w Bruk-Bet Termalice Nieciecza w rundzie wiosennej piłkarzem od zadań specjalnych. Właściwie to zawodnikiem, który zapewnił dwa punkty liderowi Fortuna 1. Lidze. W meczach z Zagłębiem Sosnowiec oraz Sandecją Nowy Sącz trafiał do siatki w ostatniej akcji, kiedy sędzia szykował się już do zakończenia spotkania.

Choć w meczu z Widzewem ŁKS odrobił dwie bramki straty, to Wojciech Stawowy nie uratował posady. Nowym szkoleniowcem łodzian został Ireneusz Mamrot, którego zadaniem jest powrót do ekstraklasy. – Przede mną duże wyzwanie i mam nadzieję, że będę tu długo pracował – stwierdził były trener Chrobrego Głogów, Jagiellonii Białystok i Arki Gdynia.

W Fortuna 1. Lidze przed nami elektryzująca kolejka derbowa! Daniem głównym najbliższego weekendu będą bez wątpienia Derby Łodzi pomiędzy ŁKS-em a Widzewem, ale nie są one jedynym powodem, dla którego warto w ten weekend śledzić wydarzenia na zapleczu ekstraklasy!

Marka Zakopiańska została Oficjalnym Partnerem Fortuna 1. Ligi w zakresie dostarczania wody dla klubów. Umowa obowiązywać będzie do końca sezonu 2021/2022.

Karol Angielski właśnie strzelił gola w drugim meczu z rzędu w Fortuna 1. Lidze i z siedmioma trafieniami jest jednym z najskuteczniejszych zawodników tej klasy rozgrywkowej. To jego drugi pierwszoligowy klub, w którym regularnie zdobywa bramki. Poprzednio w ekstraklasie tak skuteczny nie był. Ale też nie mógł liczyć na tyle okazji do gry, co u trenerów Radomiaka Radom i Olimpii Grudziądz.

W sobotę 66. derby Łodzi (godz. 12:40, transmisja Polsat Sport). Bilans wszystkich meczów, w tym także na zapleczu ekstraklasy, jest korzystny dla Widzewa. Jednak ostatnie spotkanie, we wrześniu 2020 roku, dość łatwo wygrał ŁKS. – Sercem jestem za Widzewem, ale rozum mówi, że to gospodarze będą górą – mówi Mirosław Myśliński, który grał w obydwu łódzkich klubach.