W Rakowie Częstochowa jest pewna prawidłowość: gdy Hubert Tomalski zdobywa bramkę, to jego zespół wygrywa i kończy spotkanie z trzema trafieniami. Pomocnik rozgrywa dobry sezon, a wysoką formę zawdzięcza... zdrowej diecie. – Może nie jestem tak zafiksowany na punkcie jedzenia, jak Robert Lewandowski, ale zwracam uwagę na produkty, które jem – mówi Tomalski w rozmowie z Łączy Nas Piłka.

Urodził się we Wrocławiu, ale piłkarsko rozwinął się w Lubinie. Sprzeczności w karierze Krzysztofa Danielewicza jest zresztą więcej, bo jak sam mówi – jego losy są zakręcone. W Chojniczance Chojnice strzelił drugiego gola, wchodząc z ławki i znów z główki. – Trener Krzysztof Brede ustawia mnie wyżej na boisku. Cieszę się, bo mam predyspozycje do gry ofensywnej – mówi Danielewicz w rozmowie z Łączy Nas Pika.

Kiedy w drużynie Podbeskidzia zabrakło kapitana Łukasza Sierpiny, pauzującego po czwartej żółtej kartce, bielszczanie przegrali 0:3 wyjazdowy mecz z Wigrami Suwałki. – Odpokutowałem i wracam, żeby poprowadzić drużynę do zwycięstw, bo chcemy na finiszu rundy jesiennej zmniejszyć dystans do czołówki – zapowiada 29-letni skrzydłowy.

Na trzecioligowych boiskach Paweł Piceluk dwukrotnie strzelił ponad 30 goli w sezonie. W rozgrywkach 2014/2015 był snajperem zespołu Finishparkietu Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie i w grupie podlasko-warmińsko-mazurskiej w 32 występach trafił 32 razy. W następnym sezonie w barwach Olimpii Elbląg, razem z barażami o awans do II ligi, rozegrał 35 spotkań, 33-krotnie wpisując się na listę strzelców i zameldował się na boiskach szczebla centralnego. – Mam nadzieję, że pierwsza bramka w barwach Rakowa rozpocznie nową serię – mówi napastnik, którego gol w meczu częstochowian z Górnikiem Łęczna przechylił szalę zwycięstwa na stronę zespołu beniaminka Nice 1 ligi.

Gole w jego wykonaniu to rzadkie zjawisko. Bardziej skupia się na kreowaniu gry. W weekend zdobył jednak bramkę na 2:1 w wygranym spotkaniu z Puszczą Niepołomice. Piotr Mroziński chce ustabilizować formę w Nice 1 lidze, a w przyszłości znów sprawdzić się w Widzewie Łódź, którego jest wielkim fanem. – Wierzę, że to nie koniec moich popisów pod bramką – mówi w rozmowie z Łączy Nas Piłka pomocnik Pogoni Siedlce.

Historia Daniela Boatenga pełna jest sprzeczności i bardzo ciekawa ze względu na piłkarzy, z którymi miał styczność, jak i samego Arsene'a Wengera. To chłopak szkolony w akademii Arsenalu, który coraz lepiej radzi sobie w Nice 1 lidze. Jest bardzo religijny, a jak przystało na praktykującego chrześcijanina, wylądował w klubie spod Jasnej Góry.

Departament Rozgrywek Krajowych Polskiego Związku Piłki Nożnej informuje, że ze względu na planowane transmisje telewizyjne, zmianie uległy terminy spotkań 17., 18. i 19. kolejki Nice 1 ligi.